poniedziałek, 29 czerwca 2015

Book Haul - czerwiec 2015

Zdecydowanie nie powinnam pisać, że nie planuję zakupów, bo wtedy kupuję jeszcze więcej...

Skończył się kolejny miesiąc, tym samym rok szkolny, zaczęło się lato i wakacje. Czerwiec minął mi bardzo szybko i w sumie sama nie wiem jak udało mi się kupić tyle książek. To jest największy book haul jaki do tej pory robię, więc serdecznie zapraszam! Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Pierwszego czerwca był dzień dziecka! A jak dzień dziecka to prezenty! A co ja dostałam? Sześć filmowych części Pieśni lodu i ognia! Pięknie prezentują się na półce, ale ciężkie jak cholera. Co prawda weszłam w ich posiadanie w ostatnim tygodniu maja, ale skoro to miał być prezent na dzień dziecka, to zdecydowałam się przenieść je na kolejny book haul. Wtedy jeszcze się zanosiło, że nie będzie tak obfity w nowe książki. Oj, jak ja się myliłam...

20150629_094912


Później z pomocą przyszło mi wydawnictwo Znak. Na stronie była promocja, z której musiałam skorzystać. Tak więc kupiłam to piękne wydanie Trzech muszkieterów i Wielkiego Gatsby'ego z serii 50 na 50. Do tego dwie książki Colleen Hoover; Losing Hope i Maybe someday. Tą drugą już przeczytałam i zakochałam się w okładce a w Ridge'u przy okazji. Recenzję znajdziecie TUTAJ.

20150629_095009


Za mało promocji? Pamiętam, że niedawno narzekałam, że księgarnie takie jak Empik nie robią żadnych promocji i nie schodzą poniżej -30%. Chyba powiedziałam to w niewłaściwą godzinę, bo teraz empik zaszalał i dzięki niemu kupiłam sześć książek, a zapłaciłam jakbym kupiła trzy.

Pierwsza z nich to skandynawski kryminał dla młodzieży, Czerwone jak krew. Słyszałam wiele o tej książce, opis z okładki jest świetny bo nic nie zdradza a przyciąga. A do tego tytuły całej serii, które nawiązują do Królewny Śnieżki. No i okładki!

Później trochę polskiej literatury i książka od Joanny Bator, Ciemno prawie noc. Kompletnie nie wiem o czym jest, ale także słyszałam dużo pozytywnych opinii. To samo z Nomen omen. Liczę, że mi się obie spodobają. I recenzje, mam nadzieję, że wkrótce.

Chciałam zdobyć wszystkie książki Colleen Hoover i na razie jestem na dobrej drodze. W Empiku była promocja na Pułapkę uczuć. Teraz zostało mi tylko kupić Nieprzekraczalną granicę, a później czekać na tłumaczenia pozostałych jej dzieł.

To zamówienie zwieńczyły dwie części Szklanego tronu. Czytałam pierwszą i zakochałam się w świecie, czasach, tematyce, bohaterach... We wszystkim! Spodziewałam się wielkiego rozczarowania, a dostałam doskonale wykreowaną główną bohaterkę, której nie mogę postawić żadnego "ale". Jest tak wspaniała, że stała się moją ulubioną. Totalne przeciwieństwo Belli Swan! A na recenzję pierwszego tomu zapraszam TUTAJ.

20150629_104320


Na długi weekend czerwcowy miałam okazję być nad polskim morzem. Chyba każdy wie, że we wszystkich miejscowościach namioty z tanimi książkami mnożą się na potęgę. Można wyczaić ciekawe rzeczy za mniej niż dziesięć złotych! Jednak przed sezonem jeszcze nie wszystko jest otwarte. Udało mi się jednak zdobyć dwie pierwsze nowelki z serii Szklanego tronu. Jest to Zabójczyni i władca piratów a także Zabójczyni i czerwona pustynia.  Bardzo chciałam mieć te opowiadania w czterech oddzielnych książkach a nie w jednej zbiorowej, więc później musiałam po powrocie zamówić dwie pozostałe części, bo nad morzem ich nie znalazłam.

20150629_095251


Najdziwniejszy zakup z całego miesiąca stanowią dwie książki o zdrowym odżywianiu. Detoks cukrowy i Zielona dieta koktajlowa. Tą pierwszą już przeczytałam i dowiedziałam się interesujących rzeczy. Większość ludzi uzależniona jest od cukru, ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Bo przecież owoce są zdrowe. Ale zawierają tak dużo fruktozy, że lepiej nie mówić. Jeśli mielibyście ochotę przeczytać moją recenzję, dajcie znać w komentarzu, bo nie wiem, czy temat diet i zdrowego trybu życia was interesuje.

Wspominałam już, że księgarnie Czytanie to zło? Weszłam do jednej z nich bez chęci kupienia czegokolwiek. Nie sądziłam, że znajdę coś, co mnie zainteresuje. A tu niespodzianka. Ofiara Polikseny za 12 złotych. Wspominała o niej w swoich filmikach Anita z Book Reviews i mówiła o niej w taki sposób, że mnie zaciekawiła. Kryminał archeologiczny? Takiego jeszcze nie czytałam!

Od tak dawna chciałam kupić Czas żniw, że sobie tego nawet nie wyobrażanie. Chodziłam koło niego od zeszłej jesieni. W styczniu nawet byłam bliska kupienia go, ale wtedy na złość nie było w księgarni. Za to teraz już go mam i pięknie prezentuje się na mojej półce, czekając na swoją kolej. Mam nadzieję, że szybko znajdę dla niego chwilę, bo nie mogę się już doczekać lektury.

Później przyszła kolej na blogerów walczących z zombie. Przegląd końca świata: Feed kupiłam ze względu na tematykę zombie. Uświadomiłam sobie, że jest mało książek, które o nich przeczytałam. Do tego bardzo podoba mi się wydanie. I pozostaje mi jedno pytanie; kiedy ja to wszystko przeczytam?

20150629_101732


Pod koniec miesiąca było jeszcze bardziej kolorowo. Nie przypuszczałam, że Auchan będą tak duże promocje! A tu znajduję Białe jak śnieg za 9, 99! Do tego pierwszą część serii o Marze Dyer za 9,99! I książkę Battlefield 4 za 9,99! (9, 99! Za nowości wydawnicze!). Zawsze chciałam przeczytać powieść na podstawie gry komputerowej. Celowałam bardziej w Assassina, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Najpierw zabiorę się za "BFa"

20150629_095353


Potem nadeszła kolej na Matras! Książka Joe'a Hilla - syna Stephena Kinga? Tak! Rogi za niecałe 15 złotych! I to jeszcze to wydanie, które nie jest filmowe. Zdecydowanie bardziej je wolę od tego drugiego. A po lekturze film z Danielem Radcliffem obowiązkowy!

Pamiętacie może jak mądra ja kupiła sobie drugą i trzecią część Cukierni pod Amorem? Otóż udało mi się zdobyć na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia tom pierwszy tej serii. W dodatku za 10 złotych! NK ma zakładkę "książki uszkodzone". Zamawiałam je już drugi raz i nie widzę żadnych uszkodzeń. Zero zagiętych rogów i pomiętych kartek. Więc lećcie i kupujcie bo naprawdę warto!

Kupiłam też inną powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk czyli Fortunę i namiętności: Klątwa. O niej także słyszałam same dobre opinie, w dodatku okładka skradła moje serce, a promocja mój portfel, bo nie zapłaciłam za tę książkę wcale tyle, ile jest podane na okładce.

20150629_101837


Z okazji dnia ojca mój tata dostał ode mnie Z mgły zrodzonego, czyli piękne wznowione wydanie tej książki autorstwa Brandona Sandersona. Wiele słyszy się na zagranicznym booktubie, że Sanderson jest królem fantastyki. Niedługo sama się przekonam. Bo to, że jest to prezent dla mojego taty nie znaczy, że tylko on go przeczyta.

Jeszcze jedna książka, która do mnie trafiła, została kupiona pół na pół z moim tatą. Jest to powieść Niezwyciężony, umiejscowiona w czasach średniowiecznego Rzymu. Trochę nie moje klimaty, ale postać syna Juliusza Cezara? Opis brzmi całkiem interesująco.

20150629_101859


Miesiąc zwieńczyła moja wizyta w bibliotece. Miałam zamiar jedynie oddać wcześniej pożyczone książki, ale gdybym wyszła z pustymi rękami, nie byłabym sobą. Tak oto wzięłam dwie pozycje. Jedna brzmi bardzo egzotycznie - Tygrysie wzgórza. Polecono mi ją dawno temu i teraz w końcu mam okazję ją przeczytać.

Drugą książką jest Zaklinacz czasu. Zaintrygowała mnie informacja na okładce, że "ta książka to gwarancja dobrze spędzonego czasu". Podobno, jeśli mi się nie spodoba, mogłabym wymienić ją na coś innego. Szkoda tylko, że w moim posiadaniu jest egzemplarz z biblioteki.

20150629_093319


To by było na tyle, jeśli chodzi o mój czerwcowy book haul. Wynika z tego, że przybyło do mnie... 33 książki. Jeśli to nie jest powód do martwienia się, to nie wiem, co nim jest. Mam tylko dwa pytania do siebie; gdzie ja to wszystko pomieszczę? I dlaczego doba ma tylko 24 godziny?

Jeśli chodzi o organizacje bloga w okresie wakacyjnym, to mam dla was ogłoszenie parafialne. Nie będzie mnie od połowy lipca, ale nowe recenzje pojawiać się będą w każdą niedzielę. Ustawiam je na automatyczne dodawanie, więc zaglądajcie, czytajcie, komentujcie! Odwiedzanie waszych blogów będę nadrabiać w każdej wolnej chwili.

Nie wiem, jak będzie z lipcowym haulem, może połączę dwa miesiące i pod koniec sierpnia zrobię zbiorówkę. Za to od pierwszego września nowy tryb! Więcej informacji już wkrótce. Wyczekujcie zmian i większej częstotliwości!

A teraz obowiązkowe zdjęcie. Tak prezentuje się całość czerwcowych zbiorów! A miałam dać spokój z kupowaniem...

20150629_095809

11 komentarzy:

  1. Ja bardzo chętnie przeczytam Twoje recenzje o Detoksie cukrowym i Zielonej diecie koktajlowej :) I podzielam Twój ból :'( Ja też nie potrafię się powstrzymać przed kupowaniem książek, ten dreszczyk emocji kiedy listonosz puka do drzwi i kiedy mu otwierasz trzyma w ręce przesyłkę z...NOWYMI KSIĄŻKAMI, a jeszcze lepsze jest otwierani przesyłki, można poczuć zapach nowuch książek *.* kocham to :D To po prostu uzależnienie, ale pytanie brzmi: Czy naprawdę warto z nim walczyć? :D
    Pozdrawiam,
    http://przeczytaj-zakochaj-sie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły zapas :D Będziesz miała co czytać na wakacje.
    http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ przepiękny stos! A Marina tak Ci zazdroszczę! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak Ty to robisz, że masz ich aż tyle?! Moja mama w życiu nie zgodzi się na kupno DWÓCH na raz. Zwłaszcza w jednym miesiącu, a kieszonkowego nie dostaję, więc jestem skazana na jej budżet, który (nie ukrywam) bardzo mi skąpi na nowe pozycje :__: Ehhh, ale obiecała mi już kolejną książkę więc jest okay ^^
    Planuję posiadać z Twojego zbioru w tym miesiącu tylko „Czas żniw". Ale nie wiem, bo na razie poluję tylko na „Endgame" :3
    Zazdroszczę Ci „Gry o tron" Szczęściara! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, zostałaś nominowana do LBA :)
    http://biblioteczkaciekawychksiazek.blogspot.com/2015/07/lba-3-lba-4.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaszalałaś :))
    Ja ostatnio staram się hamować i na razie dobrze mi idzie :D
    Strasznie zazdroszczę Ci egzemplarzu "Szklany tron", bo sama bardzo chciałabym przeczytać tą książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewa! Jest 1:38 jak zaczynam pisać ten komentarz, a już dziś o 8 wstaje i o 9:32 mam busa do Krakowa żeby sprawdzić wyniki. Jestem przerażona totalnie i nie mogę zasnąć :D Ale to trochę przeznaczenie, bo właśnie sobie myślałam że jak nie moge spać to sprawdzę sobie co u Ciebie nowego, żeby czasu nie marnować na patrzenie się w sufit, ale zauważyłam, że mam wiadomość na poczcie, patrzę, a tu Ty skomentowałas mojego bloga :D No więc nie wiem czy Ci mówiłam, ale w końcu złożyłam tylko do II i X, z V zrezygnowałam jeszcze przed wynikami, a po wynikach się cieszyłam, że nie będę musiała się zblaznic przy innych z V :D niby zawsze byłam w tej lepszej części osób, ale i tak słabo mi poszło (70/100 wiec dupa blada :(). Dlatego martwię się ze do II tez się nie dostane i totalnie boje się jutro iść sprawdzić i chyba w ogóle zrezygnuje z pójścia tam i od razu udam się do X :D nie chce się załamać, a ja bardzo takie rzeczy przeżywam :D Po egzaminie z matmy i przyr płakałam cały dzień :D Jeszcze w ostatnie dni uwziela się na mnie nauczycielka i mimo, że wychodziła mi czysta 5, to dala mi 4 na koniec (a jej pupil choć miał gorsze oceny to dostał 5 XDD dzięki wielkie :D). Juz mi się nie chciało kłócić, ale normalnie to bym się biła o te dodatkowe 2 czy 3 punkty (aż zapomniałam ile jest za czwórkę punktów). Ale za to podniosłam sobie trochę punktów bo mam świadectwo z paskiem i chodziłam na hospicjum, wiec albo dyszke albo prawie dyszke sobie uzbieralam na tym uff. Wiec o X jestem spokojna, ale o II juz nie :D Juz się wyzalilam wiec lecę czytać co tam nowego i zaraz wypowiem się na temat postu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Totalnie musze Ci polecić książkę Joe'go Hilla "NOS4A2" (O ile dobrze widzę tytuł, bo trochę pada na niego cień :D). Jest bardzo gruba, ale boska! Nie wiem, czy Ci się spodoba, bo może wydawać się trochę ciężka, ale po przeczytaniu jej, do tej pory nie mogę wywalić jej z głowy. Tak pozytywnie działa :D.
    Rogi oglądałam tylko jako film i totalnie nie ciągnie mnie do książki :D Ekranizacja mnie odrzuciła, nie moje klimaty :D
    z tych 33 książek kojarzę 1 i 1 autora (tak bliżej, bo o innych też słyszałam ale raczej nigdy nie czytałam) - chyba źle ze mną i mam dużo do nadrobienia... juz nie mam wymówki, że szkoła i nauka... :D akurat nie mogę zasnąć wiec powrócę do "córki marionetek", która jest świetna, ale jakoś nie mogę się do niej zebrać :D
    Jutro dam znać, co i jak że szkoła, ale Ty też koniecznie napisz mi, czy się spotkamy we wrześniu! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapomniałam, że ty to musisz sama sprawdzać bo jesteś poza systemem. Czemu tylko do dwóch składałaś? Ja miałam 17 pozycji na podaniu! Z tym Ewa desperatka 28 sobie na ostatnie miejsce wpisała "dla pewności".
    Dostaniesz się do II! Wierzę w ciebie i nie przyjmuję niczego innego do wiadomości! Napisz mi jak się dowiesz, gdzie będziesz chodzić! I trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło!

    PS. Te twoje babeczki robią u mnie furorę <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja chcę "Rogi" przeczytać ze względu na film z Radcliffem no a najpierw książka obowiązkowa. NOS4A2 jest na liście TBR więc jak dopadnę to nie puszczę!
    Widzę, że nie tylko ja mam bezsenną noc.. Na mnie czeka "Gra o tron" więc pewnie zaraz się za nią wezmę. Albo przesiedzę tak jeszcze trochę na blogu i ponadrabiam zaległości...
    Raczej się nie spotkamy... :c Ja mam IV na pierwszym miejscu i mam nadzieję, że się dostanę bo ja nie, to kulka w łeb + skok do Wisły

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę zaszalałaś! :) Też czasami nie potrafię się oprzeć takim promocjom :) W Empiku ostatnio w ramach promocji za trzy książki (w tym "Nomen omen", który i u Ciebie jest) za ok. 32 zł :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wskrzesza jednego jednorożca :D
Odwiedzam blogi wszystkich, którzy zostawili komentarz pod ostatnim postem ;)