niedziela, 30 września 2018

Połechtałam swój zakupoholizm - Book Haul - wrzesień 2018


Hej, ho, ziomeczki! W sierpniu powitałam was z bardzo skromnym book haulem, ale w tym miesiącu nie musicie się już martwić o moje zdrowie psychiczne, mój nałóg został odpowiednio połechtany i ten stosik będzie trochę bardziej okazały niż ten ostatni.

środa, 26 września 2018

Powstanie jak feniks z popiołów - "Księżniczka Popiołu" Laura Sebastian [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA + PATRONAT]


Premiera 1 października 2018

Co wam przychodzi na myśl, gdy patrzycie na okładkę? Bo mnie masa innych książek młodzieżowych. Ale! I tak jest ładna, prawda? A co najlepsze, środek także jest niczego sobie, chociaż to może być już kwestią indywidualną.  

niedziela, 23 września 2018

KSIĄŻKOHAKODRAPOŁAKI #2


Pamiętacie pierwszy post z tej serii, który pojawił się jakiś czas temu na blogu? W końcu uzbierałam odpowiednią ilość tytułów, by stworzyć kolejną odsłonę tego wpisu i pokazać wam, które jeszcze przeczytane książki zalegają na moich półkach, zbierają kurz i zajmują wolne miejsce. Chociaż może nie, źle się wyraziłam, bo dziś pokażę wam… ebooki. Ebooki, które po przeczytaniu szybko wyrzuciłam z czytnika, bo wydawały mi się zbyt nijakie, by je na nim zachować, za to zasłużyły sobie na miano Książko-Hako-Drapo-Łaków.

niedziela, 16 września 2018

Angielska historia z komedią i zmiennokształtnymi w tle! - "Moja Lady Jane" Cynthia Hand, Brodi Aston, Jodi Meadows [RECENZJA]


Sądzę, że wszyscy, którzy mieli przeczytać Moją Lady Jane, już to zrobili, dlatego mój post kieruję do osób takich jak ja, zwlekających z lekturą z różnych powodów; nieznajomości materiału, braku przekonania co do fabuły czy może bycia zniechęconym recenzjami pojawiającymi się w internecie przy premierze tej książki. Bo skoro ja rok temu byłam zaciekawiona tym tytułem, ale odrzucał mnie sposób promocji, to może ktoś z was jest w podobnej sytuacji.

niedziela, 9 września 2018

Lotos musi płonąć - "Bratobójca" Jay Kristoff [RECENZJA]


Na samym początku muszę się pochwalić, że tego tomu Wojny lotosowej nie utopiłam! Nauczona doświadczeniem zabrałam ze sobą książkę na sesję zdjęciową, ale mostek na Wildze omijałam szerokim łukiem. Szczerze mówiąc, to boję się teraz iść tam robić zdjęcia, bo mam złe wspomnienia i się boję, że moja przygoda się powtórzy. A tam jest taki ładny plener!

niedziela, 2 września 2018

Bieda, oj, bieda! - Book Haul - sierpień 2018


Nie wiem, co się właśnie wydarzyło w tym miesiącu, ale będę musiała już na wstępie was trochę rozczarować. Z nieznanych mi przyczyn w sierpniu przybyło do mnie dość mało książek. Ich ilość można pokazać na palcach u JEDNEJ ręki! Także dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat. Ale za to pogadamy sobie o czymś innym.