Piękne
ciało, wyśmienite samopoczucie i sprawność fizyczna? To już nie jest
niemożliwe.
Nadja Hermann nigdy nie była szczupłą kobietą. Zawsze posiadała więcej ciała niż jej przeciętna rówieśniczka. Obwiniała za tę sytuację geny, środowisko, pecha, ale nigdy nie siebie. No cóż, taki miał być jej los, dodatkowe fałdki tłuszczy były jej przeznaczone. Ale gdy w wieku dwudziestu kilku lat ważyła ponad 130 kilogramów, poczuła, że coś jest nie tak. Katalizatorem był problem z kolanem i konieczność operacji. Dopiero wtedy Hermann zdecydowała się podjąć odpowiednie kroki, by uporać się ze swoją otyłością.