środa, 29 lipca 2020
niedziela, 26 lipca 2020
Poznańska Nutella z amerykańskim składem - "To nie jest, do diabła, love story. Tom 1 & 2" Julia Biel [RECENZJA]
Ella ma prawie 17 lat i już ma ułożony plan na życie, wie, co chce robić i jak wszystko ma się potoczyć. Jedyne, co się nie udaje, to rodzice, którzy wolą zwiedzać świat i zajmować się swoją pracą niż poświęcić trochę czasu swojej córce. I dlatego pewnego październikowego dnia Ella przekracza próg poznańskiego liceum: samotna, bez przyjaciół i z pustym mieszkaniem, do którego będzie musiała wrócić. Jednak jej szara i smutna rzeczywistość nabiera trochę kolorów, gdy w drzwiach nowej szkoły trafia na Jonasza.
środa, 22 lipca 2020
niedziela, 19 lipca 2020
środa, 15 lipca 2020
niedziela, 12 lipca 2020
Powieść z motywem LGBT idealna na lato! - "A jeśli to my" Becky Albertalli & Adam Silvera [RECENZJA]
środa, 8 lipca 2020
niedziela, 5 lipca 2020
Zmierzch i wszystkie fabularne idiotyzmy
Żeby nie było – zaznaczam to już na wstępie! Chociaż pewnie doskonale o tym wiecie, ale jakby jednak gdzieś to wam umknęło, to robię małe wprowadzenie. Zmierzch kocham miłością absolutną od dnia, w którym pierwszy raz go przeczytałam. Miałam jakieś 10 lat? Więc moje czytelnicze doświadczenia były praktycznie zerowe, a wymagania żadne, za to Bella była zwykła, fajną dziewczyną, która tak samo jak ja kochała czytać książki, no a przystojnemu Edwardowi nie dało się oprzeć. Za to teraz, 11 lat później mogę z czystym sumieniem poznęcać się nad moją ulubioną powieścią i pokazać wam wszystkie absurdy, które w sobie zawiera. Bo wiecie, nikt nie zrobi tego lepiej niż wierna fanka całej sagi, która przeczytała pierwszy tom 11 razy (pozostałe chyba 4? Albo 5? Tego już nie pamiętam, pierwszy jest moim ulubionym, więc no, rozumiecie).