Bo przecież dawno nie było postu tego typu, a ja obejrzałam wszystkie seriale z poprzedniej listy, prawda? Oczywiście, że nie. Ale! Przede mną trzymiesięczne wakacje, a jeśli koronaferie nie zakończą się w październiku, to zrealizowanie wszystkich punktów stanie się przerażająco realne.
Jeśli chcecie zerknąć do poprzedniej setki, to odsyłam właśnie tutaj!
Także…
w tym poście mam dla was drugą listę 100 seriali, które chcę obejrzeć! Zawarłam
tu starsze tytuły, swego rodzaju klasyki, ale nie brakuje też świeżynek. Część
z nich już zaczęłam i chcę kontynuować, z niektórymi jestem na bieżąco i czekam
na kolejne sezony, kilka mają niedługo się zakończyć, ale ze zdecydowaną
większością dopiero planuję się zapoznać.
I to tyle! Tak prezentuje się
moja setka. Mam nadzieję, że wypełnianie
tej listy będzie przyjemnością, uda mi się obejrzeć większość tytułów i może
znaleźć nowych ulubieńców?
Koniecznie
dajcie znać, które seriale widzieliście z mojej listy i które polecacie, a
których oglądanie radzicie przemyśleć drugi raz!
No to tak: Bodyguarda już zaczęłam i trzyma w napięciu, więc polecam mocno. W Glee utknęłam na trzecim sezonie i czekam na natchnienie, by wrócić i cieszyć się wciąż z muzycznej warstwy XD W iZombie też tkwię (ale już nie pamiętam, gdzie dokładnie). Do Shannary mnie już niestety nie ciągnie ;( Lucifer... z tym to jestem na bieżąco. Zasmakowałam Peaky Blinders i w to się wciągnę, pewnie mocno. Do Sex Education muszę jeszcze raz podejść; do Skam za to mam sentyment (polecam jeszcze belgijską wersję - warto!). Elite jest dobre w pierwszym sezonie i tego się trzymam; Teen Wolf to cudowność! The Originals - tkwię. Toy Boy... kręcą tam, kręcą i kończy się jak XDD
OdpowiedzUsuńDo Glee kiedyś miałam podejście i odpadłam po pierwszym odcinku - główna bohaterka nie przypadła mi do gustu XD. Ale chcę obejrzeć właśnie dla muzyki!
UsuńElite już obejrzałam i jak hejtuję zdecydowanie zbyt wiele scen seksu, to intrygi są naprawdę świetne, a Nadia i Guzman to życie <3
Trzymam kciuki, aby udało Ci się obejrzeć, jak najwięcej. ��
OdpowiedzUsuńDzięki, bo to zdecydowanie mi się przyda!
UsuńAtypowy jest świetny! Uwielbiam ten serial. Poza tym oglądałam 2 sezony "Dark" i trochę "Lucyfera" i "Opowieści podręcznej".
OdpowiedzUsuń"W głębi lasu" oglądaliśmy z mężem - może być, chociaż nic nadzwyczajnego. "Te Rain" też widziałam - mi się podobał. "Nawiedzony dom" też zaczęłam oglądać - na razie nie mam zdania.
Dark to najlepszy serial świata!
UsuńThe Rain u mnie raczej jest na straconej pozycji, ale ma wyjść teraz trzeci sezon i już chcę go skończyć, żeby mieć z głowy
Mam ochotę polecić Ci tyyyyle seriali z tej listy. Takie "obejrzyj jak najszybciej"! Ale wiem, że tak to nie działa. Niemniej od siebie naprawdę polecam "Peaky Blinders", "Doctora Who", "Atypowego", "Sex Education", "SKAM", "Mr. Robota"... Warto!
OdpowiedzUsuńPeaky Blinders mega mnie do siebie przyciąga więc chyba niedługo się skuszę!
UsuńZa to Mr Robot widziałam pierwszy sezon i coś nie mogłam się nigdy zebrać do dalszych więc wrzuciłam dla motywacji :D
Aktualnie oglądam Rodzinę Soprano i polecam mimo, że serial stary ale mega realistyczny i prawdziwy. Breaking Bad uważam za jeden z lepszych seriali w ogóle. Oprócz tego oglądałam Fargo, Dom z Papieru, Gilmore Girls, This is Us, The Fall i House of Cards. Wszystkie polecam. Natomiast How to Get Away with Murder jest mega nierealistyczny i wkurzający bo ciągle masz "5 lat wcześniej", "2 godziny później", itd...
OdpowiedzUsuńHow To Get Away With Murder mega mnie wciągnął w pierwszym sezonie, ale każdy kolejny mnie rozwala i nudzi coraz bardziej. Teraz już się ten serial skończył więc chcę go do kończyć, ale coś mi nie idzie, bo utknęłam na początku trzeciego sezonu xd
Usuń*zaciera łapki* ja tu się rozpiszę, ale widzę sporo dobrego! Numer 1 3% przypomniał mi, że kiedyś go zaczęłam, ale totalnie mnie do siebie nie przekonał i zupełnie o nim zapomniałam O.o
OdpowiedzUsuńAtypowy to jest złoto, nie serial. Naprawdę, jeden z moich ulubionych :).
Big Mouth o dziwo mega mądry i bardzo fajnie podchodzi do tematu dojrzewania, choć na początku miałam mieszane uczucia.
Bodyguard mega mnie rozczarował (cały środek :/), ale zakończenie nawet nawet, nieźle wybrnęli z tego wszystkiego.
Dexter to idealny przykład serialu, który powinien się skończyć dobre 3 sezony szybciej, ale do pewnego momentu naprawdę mocno trzyma poziom.
House to chyba coś, co warto obejrzeć od początku do końca, bo wtedy to wreszcie zaczyna mieć sens :D.
Dobry Omen to moje rozczarowanie tego roku, strasznie przegadany :(
Dobra, bo ci tu epopeje zostawię :( Dużo dobrych seriali tu jest, część z nich też chcę obejrzeć i na mnie czeka. Także powodzenia, trzymam kciuki i czekam na relację <3
Haha, to jeszcze mój post odświeży twoją sklerozę <3
UsuńRelacji z oglądania na pewno będzie dużo! :D
Zdecydowanie polecam Black Mirror (choć pierwsze sezony lepsze, to warto obejrzeć całość), BoJacka Horsemana (zaczynając nie tego się spodziewałam, bo liczyłam na komedię, a dostałam mocną treść o nas samych w roli zwierząt, ale zdecydowanie nie żałuję) i Skam (który darzę ogromnym sentymentem, bo to od niego zaczęła się moja serialowa przygoda (nie wierzę, że kiedyś myślałam, że seriale to tylko takie jak polskie w telewizji są), a teraz to już prawie maniak, co prawda 100 to bym się nie podjęła..., dlatego "prawie". :P)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś myślałam, że wszystkie seriale to takie telenowele na 500 odcinków XD. Nasze Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe, M jak miłość, Moda na sukces i jeszcze jakieś tureckie. Potem odkryłam Pamiętniki Wampirów i jakoś zaczęło iść w dobrą stronę XDD
Usuń