środa, 28 lutego 2018

Uwaga, mam mdłości - "Zmiana" The Perfect Game #2, J. Sterling [RECENZJA]


Zacznijmy od stwierdzenia faktu, że Zmiana jest o kant dupy rozbić, bo jest kompletnie niepotrzebna. Historia bohaterów spokojnie mogła rozpocząć się i zakończyć na Rozgrywce. Ba, sama autorka przyznaje, że druga część serii powstała przez fanów i dla fanów. Ale… tom drugi wydaje mi się być lepszy od pierwszego.

niedziela, 25 lutego 2018

Chwalę to, co powinnam hejtować - "Kłamczucha" E. Lockhart [RECENZJA]

Opinie znowu były skrajne…


Tak dawno nie napisałam żadnej recenzji, że to aż wstyd. No ale dobra, załączam playlistę na Spotify i lecę z tym koksem, bo dziś mam wam do pogadania na temat Kłamczuchy, która weszła na polski rynek wydawniczy z wielkim przytupem; jednocześnie pozytywnym i negatywnym.

sobota, 24 lutego 2018

Kończę 19 lat!

Gdzieś w trawie piszczy, że się starzeję…


Jak plotka głosi, dzisiaj obchodzę 19 urodziny. Podobno. Tak przynajmniej wszyscy twierdzą, no a ja nie mam zamiaru się sprzeciwiać, jeśli tylko wiąże się to z jakimiś fajnymi prezentami.

środa, 21 lutego 2018

Kosmiczne Q&A - "Zapytaj astronautę" Tim Peake [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]

Kosmos i odpowiedzi na wszystkie intrygujące pytania? Wchodzę w to.


Premiera książki 15 marca 2018

Tim Peake jest jednym z nielicznych ludzi, którzy dostąpili niesamowitego zaszczytu odbycia lotu w kosmos, przebywania na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz wykonania spaceru kosmicznego. Pod hasztagiem #AskAnAstronaut internauci z całego świata zadawali mu pytania, na które Tim postanowił odpowiedzieć po powrocie z misji na ISS trwającej sześć miesięcy. Tak właśnie powstało Zapytaj astronautę.

niedziela, 18 lutego 2018

Wegetarianizm & książkoholizm [GORZKIE ŻALE]

Dzisiaj post z gatunku tych, w których się narzeka.


Patrzcie, nie dość, że lubię książki, to jeszcze nie jem mięsa. Mam wrażenie, że traktuje się nas jak ufoludków, bo jak to można z własnej nieprzymuszonej woli zrezygnować z kurczaka, a do tego spędzać czas na czytaniu? Przecież to nienormalne!

środa, 14 lutego 2018

Książki? Książki. - "The Call", "Jak cię zabić, kochanie?" oraz "Playing the millionaire" [RECENZJA] - #3

Tak jak w tytule!



Dzisiaj zmierzę się z trzema pozycjami. Nie zebrało mi się na tyle myśli, by stworzyć osobne recenzje na temat każdej z nich, ale mimo wszystko chciałabym wam o nich opowiedzieć. W tym poście znajdziecie krótkie i zwięzłe opinie o bestsellerze sprzed kilkunastu miesięcy, całkiem nieźle wypadającym erotyku oraz polskiej komedii kryminalnej. 

niedziela, 11 lutego 2018

Powieść mojego życia? - "Pochodnia w mroku" Sabaa Tahir [RECENZJA]

W końcu się doczekałam!


Po półtorarocznym okresie oczekiwania na tom drugi mojej ukochanej książki Ember In The Ashes w końcu się doczekałam. Wydawnictwo wydało Pochodnię w mroku, Ewa od razu pobiegła, kupiła, ale lektura zajęła jej trochę więcej czasu niż mogłoby się wydawać. Pierwszą część ku swojemu zaskoczeniu połknęłam w rekordowo krótkim czasie. Tak bardzo dałam się porwać światu wykreowanemu przez Sabę Tahir, że zarywałam noce, podczytywałam na lekcjach i na każdej przerwie siedziałam z nosem w książce. A później przyszedł czas na kontynuację…

środa, 7 lutego 2018

Historia potwornego skrzypka na dachu - "Okrutna pieśń" Victoria Schwab [RECENZJA]

Ja jak zwykle będę pośrodku… Może taki jest mój urok, może to ta matura


Victoria Schwab to nazwisko, które obecnie wywołuje wielkie emocje w świecie literatury młodzieżowej i fantastyki. Autorka znana za granicą powoli wchodzi na polski rynek wydawniczy i zaskarbia sobie miłość pierwszych czytelników. Miałam przyjemność spotkać się z tą panią przy okazji Mroczniejszego odcienia magii, wobec którego żywiłam wiele oczekiwań, a który ostatecznie mnie rozczarował. Nie zraziło mnie to, uznałam, że dam serii drugą szansę. Zgromadzenie cieni tym razem mnie zaskoczyło i w zupełności przekonało do pióra Schwab. No ale teraz premierę miała Okrutna pieśń. Właśnie, co z nią?

niedziela, 4 lutego 2018

Nie kupiłam żadnej książki? - Book Haul - styczeń 2018

A przynajmniej teoretycznie. Bo praktycznie wyszło jak zwykle.


Pierwszy miesiąc 2018 roku już za nami, oficjalnie go pożegnaliśmy, więc spokojnie można przejść do podsumowań, podzielić się z wami swoimi osiągnięciami, a co najważniejsze – pokazać książki, które w tym czasie kupiłam.