sobota, 15 maja 2021

Book haul z ostatnich 4 miesięcy!

Wychodzi na to, że dalej bardzo lubię się chwalić nowymi książkami, ale nie kupuję ich tak dużo. Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy trochę nowości mi się zebrało, także dzisiaj je wam wszystkie pokażę.

W styczniu zaczęłam od zamówienia w promocyjnej cenie Cienia i kości, z nadzieją, że uda mi się przeczytać przed premierą serialu. Spoiler: nie zrobiłam tego, serialu także nie obejrzałam. Kupiłam też Donikąd czyli książkę o podróżach na odległe krańce Rosji – podobała mi się średnio i jest mi smutno, bo to książka jednego z moich wykładowców. No a na koniec udało mi się dorwać Syna Neptuna za dychę w Auchan!

W styczniu dostałam także dwie książki od wydawnictwa: The Brightest Star oraz The Darkest Moon. Pierwszą dość mocno skrytykowałam i wyśmiałam co głupsze fragmenty na story na Instagramie, zaś druga była nudna jak nie powiem co. Jednak po trzeci tom pewnie sięgnę, bo czemu nie. Pełna opinia na temat tych dwóch pozycji jest na blogu!

W lutym zdecydowałam się założyć Legimi, dlatego też kupiłam tylko dwie książki: Wczoraj oraz któryś tam tom z kolei Magnusa Chase’a, obie po dyszce w Auchan!

A od wydawnictw dostałam całe morze nowości! Seriale, w których się zakochałam, bo seriale to życie, a dobrze opisane serialowe sprawy to coś superowego. Do tego Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz, które było ciekawe, ale niedopracowane. Także nowe wydanie Roku 1984, które w końcu muszę przeczytać, bo to aż wstyd się przyznać, że tej historii jeszcze nie znam. Layla, która ogromnie mnie zainteresowała, chociaż Colleen Hoover nie cierpię. No i Wezwij sokoła, które było dla mnie średnie, ale potem się dowiedziałam, że może to być moja wina, bo nie znam Kruczego cyklu w całości.

W marcu kupiłam sobie Gumiho. Wicked Fox, tylko dlatego, że mam ambitny plan czytać więcej po angielsku, a także w tytule jest Gumiho. Wystarczające powody, prawda? Skorzystałam też z promocji w Świecie Książki i po okazyjnych cenach kupiłam Cat Woman oraz Wonder Woman, a także kolejnego Sparksa czyli Na zakręcie i książkę, którą już czytałam i bardzo mi się podobała czyli Moja siostra morduje seryjnie. No i jeszcze wpadła do mnie cudowna powieść w pięknym wydaniu: La belle sauvage – nie wiem o czym to, ale wygląda cudownie. A na koniec dostałam Normalnych ludzi, których kocham i uwielbiam, ale nigdy nie miałam swojego papierowego wydania.

W kwietniu obkupiłam się już trochę bardziej, bo zamówiłam sobie Rozmowy z przyjaciółmi, Przebudzenie Lewiatana oraz Przyszło nam tu żyć. Spontanicznie kupiłam też Gwiazd naszych wina po koreańsku, bo czemu nie, a od mamy dostałam Zmierzch w wersji rosyjskiej.

Na sam koniec od wydawnictwa dostałam biografię Marii Curie, której jestem bardzo ciekawa, a także pierwszy tom Iskry bogów, którym już się zachwycałam na blogu!

No i tyle. 26 nowych książek, 9 z nich już przeczytałam.

Teraz mam nowe postanowienie: nie tyle nie kupować, co po prostu czytać na bieżąco to, co kupuje! Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce. 




FacebookInstagramGoodreadsTwitterGoogle+LubimyCzytać



8 komentarzy:

  1. Z tego całego stosu czytałam jedynie "Wczoraj". Fajne było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo różnorodnych chwil z książką przed Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale dużo się tych książek nazbierało. I prawie same interesujące tytuły. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo książek <3
    Ja ostatniego niewiele kupuję papierowych, bo głównie na czytniku czytam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w tym wyzwaniu! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja od dawna próbuję okiełznać mój zakupoholizm książkowy i idzie mi jak krew z nosa. Dzięki temu, że robię co miesiąc zbiorczy post z zakupami książkowymi to widzę jak dużo kupuję i dostaję książek. To pomaga mi się jakoś ogarnąć i powoli schodzę z ilości kupowanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wyjdzie :d Ja nie kupuje w ogóle, ale za to co chwilę wrzucam coś na półkę legimi, mimo, że zarzekałam się, że będę czytać na bieżąco :D

    OdpowiedzUsuń
  8. To i tak ładnie już przeczytałaś z tego, co kupiłaś :D Ja póki co kupuję a nie czytam tego XD

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wskrzesza jednego jednorożca :D
Odwiedzam blogi wszystkich, którzy zostawili komentarz pod ostatnim postem ;)