EDIT: 30/11/2016
Bo czasem trzeba znaleźć w
życiu odwagę, aby coś zmienić…
silaodwagi.pl |
Mogę spokojnie napisać, że autorką i również główną bohaterką książki jest Edyta Gabryś. Kobieta, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z rozwojem osobistym. Kobieta, która trafia na swoje pierwsze szkolenia, która zaczyna się rozwijać. Od bycia zwykłym szarym uczestnikiem siedzącym gdzieś tam na trybunach przechodzi do tworzenia eventów. Dostaje pracę w największej firmie szkoleniowej w Polsce, a tym samym możliwość rozwijania się pod okiem trenera osobistego. Ale to tylko początek jej historii.
Co jest tak wyjątkowego w
tej książce? Nie sposób pisania, bo to nie z powieścią mamy do czynienia. Siła odwagi mogłaby zostać
zakwalifikowana do kategorii biografia, ale to także nie jest dobre określenie.
Tu chodzi o coś więcej, a cała opowieść życia, którą przedstawiła autorka, jest
tylko narzędziem. Najpierw zachwycała się szkoleniami z perspektywy widza i
uczestnika, potem została dopuszczona do wnętrza całego przedsięwzięcia.
Poznała je od środka, była w stanie je zrozumieć i pracować na jego korzyść.
Ale nie każda bajka trwa wiecznie. Po jakimś czasie idylla przestała być taka
idealna, a Edyta zrozumiała, że coś jest nie tak, że nie chce być traktowana w
ten sposób i to nie jest życie, które jej odpowiada. To, co było pokazywane na
zewnątrz, nie odzwierciedlało tego, co działo się naprawdę. Praca po godzinach,
zarobki mniejsze od ustalonych, kolejne nowe pomysły szefa i konieczność
robienia dobrej miny do złej gry.
silaodwagi.pl |
Nie jestem w stanie ocenić,
która strona konfliktu miała rację, ale też nie od tego jest moja recenzja. To
nie jest użalanie się nad sobą i publiczne rozgrzebywanie brudów. Jakby Edyta
chciała to zrobić, zupełnie inaczej przedstawiłaby sytuację . Przede wszystkim
ani razu nie wspomina z imienia swojego szefa czy szefowej. Jej koledzy z pracy
mają swoje pseudonimy, także bez znajomości okoliczności nie sposób jest
odgadnąć, kto jest kim. Dla tych niewtajemniczonych to będzie zwykła książka o
zmienianiu swojego życia, mimo niesprzyjających warunków. Dla mnie jest to
zderzenie dwóch światów; tego, który znam ze szkoleń i tego przedstawionego
przez Edytę.
Edyta przywołując kolejne
zdarzenia ze swojego życiorysu i to, jak czuła się w tamtych momentach, chce
przekazać czytelnikowi, że z najgorszej sytuacji da się wyjść obronną ręką, w
dodatku bogatszym o nowe doświadczenia. Bo ona to właśnie zrobiła. Wyrwała się
ze środowiska, które nie było dla niej korzystne. Wyniosła z niego wszystko, co
mogła, a gdy poczuła się ograniczona, odnalazła w sobie tytułową siłę odwagi,
aby to przerwać.
Celem tej pozycji nie jest
potępienie czy pouczenie. Książka ma cię zainspirować do zmian, ale w taki
sposób, że to ty sam wpadniesz na to, że ich potrzebujesz. Autorka nie powie ci
w jaki sposób masz to zrobić. Ona tylko pokaże ci swoją historię i zobrazuje ją
odpowiednimi przykładami. A ty, czytając to, chwilę się zastanowisz i poczujesz
w sobie chęć, aby coś zrobić inaczej. To może być zwykła błahostka, która ci
przeszkadza, ale nie umiesz jej się przeciwstawić. Edyta Gabryś ci pokaże, że
konfrontacja jest możliwa i że da się wyjść z niej silniejszym niż wcześniej.
Edytę znam osobiście.
Pamiętam ją jako mózg całego przedsięwzięcia eventowego, jako osobę, która
stała za wszystkimi pomysłami, ale zawsze kryła się w ich cieniu, stojąc za
kulisami. Po odejściu z firmy rozwinęła skrzydła i z przyjemnością można
patrzeć na jej aktualnie dokonania. Pierwsza książka na koncie, dalszy rozwój
oraz zarabianie na swojej pasji mówią same za siebie.
Kliknij, aby przenieść się na oficjalną stronę internetową |
Znajdziesz mnie również tutaj:
Facebook:
https://www.facebook.com/toreadornottoreadworld/
Instagram:
https://www.instagram.com/thethirteenthbook/
Goodreads:
https://www.goodreads.com/ewuniunia
Snapchat: @ewuniunia
NIe uważam, żebym potrzebowała tego typu inspiracji, a ja nie lubię zbyt biografii i nawet jeśli o nie jest stricte biografia, to ja tak to widzę :D
OdpowiedzUsuńBardzo madry post, ladnie i czytelnie napisane :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Z przyjemnością się to czytało, ale książka nie w moim typie.
OdpowiedzUsuńZa to kilka twoich recenzji z innych postów bardzo mi się przydadzą :) pozdrawiam
Ciekawa recenzja ale książka nie w moim typie .
OdpowiedzUsuńI've never heard about this book! *
OdpowiedzUsuńAwesome! Great blog! I'm following you! Follow back? ***
http://omundodajesse.blogspot.pt
ooo zainteresowała mnie mimo tego, że totalnie nie w moim typie. Chyba się skuszę na przeczytanie, chociażby z czystej ciekawości
OdpowiedzUsuńKsiążka z tych, które omijam szerokim łukiem, więc zdecydowanie odpuszczam sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, aczkolwiek ja nie lubię takich książek :(
OdpowiedzUsuńhttp://www.viofashion.pl/
Zainteresowałaś mnie chociaż nigdy po takie książki nie sięgam. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za tego typu publikacjami. Nawet studia, które kończę (psychologia) nie zachęciły mnie do sięgania po takie książki. Recenzja jednak bardzo ciekawa i na pewno przydatna tym, którzy w tych klimatach lubią się obracać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książka z tego co piszesz wydaje się być dość ciekawa, jednakże to nie do końca tematyka, którą chciałabym teraz czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
O nie nie, co Ty czytasz xd I trochę nie ogarniam tego, co napisałaś, ale to może przez naukę :c
OdpowiedzUsuńNie czytałam tego, i nie mam zamiaru. ;)
OdpowiedzUsuńNa razie nie sięgnę po tę książkę bo mam kolejeczkę innych do przeczytania, ale zaciekawiłaś mnie. Lubię książki rozwojowe. :)
OdpowiedzUsuń