…
czyli krótko, zwięźle i na temat.
Jacqueline wiele poświęciła w imię uczucia do
swojego chłopaka. Poszła razem z nim na uniwersytet, który on wybrał i zaczęła
studiować ekonomię, by być blisko niego. Wszystko się kończy niedługo po rozpoczęciu
roku akademickiego. Zakończenie trzyletniego związku nie wpływa korzystnie na
dziewczynę, poświęciła swoje marzenia, by być ze swoim ukochanym. Po zerwaniu
straciła nie tylko miłość, ale i większość znajomych. Musi uporać się też z
natrętnym kolegą. Po jednej z imprez ją napastował, ale próbie gwałtu
przeszkodził nieznajomy chłopak – Lucas. Intrygujący, obeznany, obdarzony
talentem artystycznym i z bagażem przeszłości. Kim on jest?
Tak
blisko nie jest objawieniem
współczesnej literatury, ale wyróżnia się na tle innych książek o podobnej
tematyce. Wszystko to następuje za sprawą treści. Od początku mamy zagadkę, kim
jest Lucas? Ale powieść idzie w zupełnie innym kierunku, niż można się było
tego po niej spodziewać. Główne pytanie o przeszłość Lucasa nie przewija się
tak często w pierwszej połowie książki, dopiero później główna bohaterka
zaczyna się interesować jego tożsamością.
Cały konspekt książki jest bardzo prosty, można
by powiedzieć, że już tradycyjny. Ale miłość nie gra tu pierwszych skrzypiec w
ten sam sposób co zawsze. Tammara Webber skupiła się przede wszystkim na
dopracowaniu historii Jacqueline. Na jej relacji ze swoim licealnym chłopakiem,
na motywach, które nią kierowały, aby pójść z nim na studia, na które nie
chciała iść, na jej problemach rodzinnych i tych związanych z niedoszłym
gwałcicielem. To jest przede wszystkim opowieść o dziewczynie, która wychodzi z
cienia zaborczego chłopaka, przekonuje się, że inwestycja w siebie najbardziej
opłaca się na przyszłość.
Tak
blisko oprócz młodzieńczej
miłości porusza też poważny temat molestowania seksualnego. Autorka kreując
postać Jacqueline pokazuje, że ten temat może dotyczyć każdego i że ukrywanie
się ze swoim bólem nikomu nie pomoże, a nawet może zaszkodzić. To podejście do
tego tematu bez dystansu, bez nabierania wody w usta – prosto i otwarcie. Zmiana,
która następuje w Jacqueline, jej nastawienie do zmiany sytuacji oraz sposób, w
jaki swoimi czynami inspiruje dziewczyny i kobiety, aby nie dawały się
zastraszać i molestować. Że wszystkie próby napastowania i gwałtów nie wynikają
z ich winy.
Oprócz wszystkich pozytywów, trafił się też
jeden negatywny aspekt książki. Pasją Jacqueline jest muzyka. Od wielu lat gra
na kontrabasie, ćwiczy z orkiestrą, udziela lekcji młodszym uczniom. Wszystko
bardzo dobrze było opisane w powieści, ale brakowało mi w tym wyrazistości.
Autorka nie opisywała prób ani koncertów z udziałem dziewczyny. Całe jej hobby
zawierała we fragmentach, w których Jacqueline mówi, że ma zajęcia, że musi iść
poćwiczyć, albo że ma koncert. Nie usatysfakcjonowała mnie tak mała dawka
kontrabasistki w kontrabasistce.
Zalet jest zdecydowanie więcej, a Tak blisko jest naprawdę warte uwagi.
Można przy nim miło spędzić czas, zastanowić się nad słusznością swoich
wyborów, dodać sobie odwagi, ale też przyjąć trochę pokory. To właśnie dla
takich myśli powinno się przeczytać tę książkę, bo istnieje szansa, że po
skończonej lekturze będziemy w stanie zmienić coś w swoim życiu.
Znajdziesz mnie również tutaj:
Facebook:
https://www.facebook.com/toreadornottoreadworld/
Instagram:
https://www.instagram.com/thethirteenthbook/
Goodreads:
https://www.goodreads.com/ewuniunia
Snapchat: @ewuniunia
Mnie również z samego opisu wydało się zwyczajne. Chyba nie sięgnę po nią w najbliższym czasie, ale jeśli będę miała ochotę na odskocznię od elementów fantastycznych w literaturze, to pomyślę nad wyborem tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Seeker Of The Books
Jak zaczęłam czytać tą recenzję, to jakoś nie byłam przekonana i pomyślałam sobie, że jakoś chyba mnie nie interesuje. Ale bliżej końca recenzji, tym bardziej byłam zaciekawiona. Pojawia się kilka elementów, które właśnie mogą wyróżniać tą książkę na tle innych, więc może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
PS: POZDRAWIAM I PRZYPOMINAM O KONKURSIE U MNIE NA BLOGU, DO WYGRANIA JEDNA Z DWÓCH ŚWIETNYCH KSIĄŻEK!
No jednak mimo swojej schematyczności ma w sobie coś, co ją odróżnia. Czytałam ją w wakacje i do tej pory tkwi w mojej pamięci. Może nie imiona bohaterów, ale zdarzenia i cała akcja
UsuńCzytałam tej autorki Tak słodko i coś czuje, że inne jej powieści też będą dobre :D
OdpowiedzUsuńTo są chyba książki z tej samej serii? Może nie kontynuacja, ale jakieś takie powiązane. Chociaż w sumie nie mam pojęcia xd
UsuńTa autorka jeszcze przede mną, ale niewątpliwe jest to, że kiedyś coś tej autorki przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńKsiązka wydaje sie ciekawa mysle że sięgnę po nią niebawem :)
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do siebie dopiero zaczynam :)
http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
Czytałam tę książki już dawno, choć z tego co pamiętam to mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam swego czasu wiele o książkach tej autorki, ale jakoś w końcu się do nich nie przybrałam. Na razie mnie nie ciągnie do nich, ale może jak trochę nadrobię swoje czytelnicze zaległości, to sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze przysiądę do tej książki. Mam nadzieję, że już niedługo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://bibliotekatajemnic.blogspot.com/
Książka może mi się spodobać, trzeba będzie się przekonać. :)
OdpowiedzUsuńKurcze no, nie lubię ani obyczajówek, ani romansideł, ale ten tutaj twór zapowiada się naprawdę ciekawie i jestem mocno zaintrygowana! :D
OdpowiedzUsuńKasia z Kasi recenzje książek :)
Autorki nie znam, ale mam nadzieję że uda mi się to zmienić. Ogólnie powiem ci, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, ale w miarę rozwoju twojej recenzji zmieniłam zdanie. Jest w niej kilka rzeczy, które myślę, że będą interesujące i chyba warto poświęcić wieczór bądź dwa. Będę się rozglądać, dzięki za rekomendacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami
Twoja recenzja jest bardzo ciekawa. Gdyby nie moc książek po które chcę sięgnąć - z pewnością przeczytałabym ją po Twojej recenzji. Na pewno to doskonała lektura dla młodych kobiet.
OdpowiedzUsuńOh pamiętam, czytałam ją za czasów początków w liceum. Zakochałam się i przeczytałam ją w jedną noc. :D
OdpowiedzUsuń