Nagle
ogarnia cię przeraźliwy chłód, światła mrugają…
Zaskoczę
was już na wstępie. Żniwiarz to nie
jest moje pierwsze spotkanie z Pauliną Hendel. Dam dam daaaam. Chyba mało kto
kojarzy, że ta pani napisała inną serię książek, z której pierwszym tomem miałam
wcześniej okazję się zapoznać. Mam tu na myśli trylogię Zapomniana księga. Jednakże przechodząc do rzeczy…
Magda
na pozór jest zwykłą dziewczyną mającą 20 lat, ale przy okazji ma też dziwną
rodzinę i nietypowy dar; potrafi widzieć nawich. Z tego powodu zamiast
studiować jak jej rówieśnicy, zajmuje się polowaniem na te słowiańskie potwory
i wraz z wujko-kuzynem skutecznie je eliminuje. A teraz do małego miasteczka, w
którym mieszka, wprowadza się nowy chłopak, Mateusz. I chyba wszyscy wiemy, jak
to się tam dalej potoczy.
Nie
wiem, czy zauważyliście, ale pod koniec grudnia zeszłego roku odkryłam serial
swojego życia, który pomimo swojej okazałości i przerażającej ilości sezonów,
dalej mi się nie znudził. Tak, chodzi mi o Supernatural!
Skąd wiedzieliście? Seria opiera się na amerykańskich legendach i potworach z
dwoma przystojnymi braćmi w rolach głównych, uroczym aniołem i przebiegłym
demonem dla równowagi. Ale co to ma do Żniwiarza,
zapytacie? Oj sporo. Także wszystkich fanów braci Winchester zapraszam już na
wstępie do zapoznania się z tą powieścią.
Tak
naprawdę do całej książki mam tylko jedno „ale”, które spędzało mi sen z powiek
prawie do ostatnich stron. Zupełnie nie podeszła mi relacja między Magdą a
Mateuszem. Autorka próbowała ich w sobie rozkochać i z uporem wmawiała
czytelnikowi, że to, co łączy tych dwojga, to miłość. Wrzucanie do tego
romantyzmu kompletnie mi nie leżało i sądzę, że wątek o wiele lepiej by się
sprawdził, gdyby był po prostu oparty na przyjaźni. Bo w gruncie rzeczy Magda i
Mateusz byli przyjaciółmi, którym próbowano dopisać romantyczne uczucia.
Ponadto
trochę irytował mnie Feliks ze swoim zachowaniem. Pewne informacje były mu
podawane wprost, a on i tak nie był w stanie w nie uwierzyć. Robił dochodzenie
i uzyskiwał potwierdzenie, że jednak jego źródła były prawdziwe, ale nie, on
dalej w zapartym obstawia swoje. Na szczęście udało mu się pójść po rozum do
głowy jeszcze zanim książka się skończyła.
Paulina
Hendel w głównej mierze oparła Żniwiarza
na polskich legendach i podaniach ludowych tym samym udowadniając, że nasze
kulturowe wierzenia nie są wcale ubogie. Okazuje się, że w krzakach może czaić
się dosłownie wszystko. I tutaj samoistnie nasuwa mi się porównanie do Supernatural, które jest dla mnie
ogromną zaletą i nie umniejsza unikatowości powieści. Magda z Feliksem spędzają
swój wolny czas na przegrzebywaniu internetu w poszukiwaniu podejrzanych
zbrodni i paranormalnych zjawisk. Potem uderzają w drogę i wybawiają
nieświadomych mieszkańców z opresji. Przyznam jednak, że Supernatural ma dwie niepodważalne zalety, których Żniwiarz nie posiada; Sama i Deana. Ale
co tu dużo mówić, Winchesterów nie da się podrobić.
Powieść
czyta się bardzo lekko i przyjemnie, chociaż tak na 100% w treść zaangażowałam
się dopiero od połowy. Wcześniej było po prostu dobrze, ale z każdą stroną
robiło się lepiej. Domyślam się, że pierwszy tom to dopiero rozgrzewka, bo
tutaj dopiero poznajemy wszystkie zasady, które rządzą światem głównych
bohaterów. Sądząc po zaskakującym zakończeniu prawdziwa jazda bez trzymanki
zacznie się dopiero w Czerwonym słońcu.
Na szczęście mam już je na półce i nic nie stoi mi na przeszkodzie, by zacząć
je czytać.
A
jak się ma ta powieść Pauliny Hendel do poprzedników? O niebo lepiej. I może nawet
nie chodzi o fabułę, bo w obu przypadkach autorka miała na nią świetny pomysł,
co bardziej rozchodzi mi się o język i styl pisania, które uległy znacznej
poprawie. Wszystko zostało pięknie opisane, zawarto każdy ważny szczegół, a
równocześnie opisy nie przynudzały i ich długość była zadowalająca.
Jaki
morał płynie ze Żniwiarza? Nigdy nie
poluj na nawich samotnie, bo szybko pożegnasz się z tym światem.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Czwartej
Stronie i We Need Ya!
Fakty objawione:
Tytuł: Żniwiarz. Pusta noc
Autor: Paulina Hendel
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 432
Grubość grzbietu: 3,0 cm
Masa: 483 g
Ciężar: 4,74 N [g=9,81 m/s2]
Cena: 36,90 zł
Mobilność: M+ (trzeba dorzucić zioła na nawich)
Gdyby nie studia i praca, przeczytalabym to lub obejrzala ten serial zeby byc troche w temacie... Ale no nie da sie :( Poza tym nie wiem... Sam i Dean jakos mnie nie porywaja. Sorkaaa!
OdpowiedzUsuńSam i Dean cię nie porywają, ale byś serial oglądnęła.. Kocham cię, Weruś <3
UsuńJa już wiem, że mnie też będzie denerwowała relacja między Magdą a Mateuszem. Jestem tego pewna.
OdpowiedzUsuńSam i Dean (szczególnie z początkowych sezonów) to cudo <33 Zawsze mam ochotę przybić pione Kripce, bo Deana to on mógł zepsuć na tysiąc sposobów, w końcu gdyby nie ta lojalność do rodziny to byłby niezwykle przystojnym, ale jednak wtórnym bohaterem, który niby jest zimny, ale jednak coś tam czuje, a takie sylwetki już się pojawiały... Zresztą co ja tu będę ględzić - sama wiesz :D Żniwiarz cały czas jest na mojej półce, ale w końcu muszę przeczytać :D
Też tak sądzę, że cię będzie to denerwować tak samo jak i mnie xd
UsuńZapomniałaś dodać, że niezwykła miłość Deana do Baby także go wyróżnia xd
Czytaj!
Bardzo dobra recenzja!
OdpowiedzUsuńMnie książka skierowała bardziej w stronę Wiedźmina niż Supernatural, chociaż nie powiem, Sam i Dean również byli pożądanymi postaciami przywołanymi przez moją głowę. Jestem już po lekturze drugiej części i polecam ci ją gorąco!
Zapraszam do mnie na recenzję pierwszego jak i drugiego tomu!
(https://www.youtube.com/watch?v=HDQ7FniF0zM)
Wiedźmina czytałam tylko opowiadania więc nie do końca mogę się odnieść xd
UsuńDruga część czeka w kolejce <3
Nie czytałam, ale koniecznie muszę nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/
Czytałam i bardzo mi się podobała :) Teraz kończę drugi tom i po prostu uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Ja za to uważam, że Feliks to genialna postać :D nawet nie wiem, gdzie Ciebie mogła irytować, ale to może różnica wieku ;) Tak czy siak, książka jest genialna. :) Czekam na recenzję drugiego tomu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNapisałam gdzie.
UsuńTy to mi cały czas z tą różnicą wieku wyjeżdżasz ;-;
Muszę przeczytać tę książkę, bo już chodzi za mną od dłuższego czasu, a bardzo mnie ciekawi. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Często autorzy wprawiają się w sztukę pisarstwa ;) czasem trzeba czasu ;) Nie znam poprzednich książek, chętnie sprawdzę.
OdpowiedzUsuńOj czuję, że to coś dla mnie :D Jak tylko będę miała napływ gotówki i nieco więcej czasu, to chętnie kupię Żniwiarza razem z drugą częścią ^^
OdpowiedzUsuńObsession With Books
Od jakiegoś czasu mam ochotę przeczytać tę książkę ;) Aleeee... Nie wiem kiedy znajdę na nią chwilę wolnego :( Cieszę się, że Ci się spodobała i liczę, że mnie też przypadnie do gustu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
febliki
Też mam nadzieję, że ci się spodoba ;)
UsuńCzeka na polce na swoją kolej ;) a drugą już zamówiłam ;)
OdpowiedzUsuńJestem na tak. Interesuje mnie ta książka. ;)
OdpowiedzUsuńŁezka w oku się zakręciła, gdy przypomniałaś mi o braciach Winchester, Castielu i całej tej wesołej (?) ferajnie:) Książka, która przypomina "Supernatural" (zwłaszcza z pierwszych sezonów), a dodatkowo sięga do słowiańskiej mitologii musi być wciągająca! Dopisuję kolejną pozycję do listy czekających na zakup ^_^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com
W takim razie tym bardziej cię namawiam :D
UsuńMimo, że książka miała swoją premierę już jakiś czas temu? Wciąż nie miałam okazji jej przeczytać, ale! Mam obie części na półce i jak tylko skończę "List z przeszłości"? Wtedy z pewnością po nie sięgnę, bo zapowiada się hell of a ride :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, she__vvolf 🐺
To ty sięgasz po Żniwiarza a ja dla odmiany po List z przeszłości XD
UsuńMuszę dostać w łapki tą książkę. Po prostu pragnę! Dobijam się tymi chyba recenzjami, ponieważ wszyscy mówią jaka jest dobra i interesująca, a ja niestety nie mogę jej dorwać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tiggerss
https://tiggerssreads.blogspot.com/
"Pustą noc" i Supernatural mam na liście do zapoznania, ale przez szkołę nie szybko to mi się uda;(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo znajdziesz czas <3
UsuńJa wciąż do tej książki nie mogę się przekonać i nawet nie wiem dlaczego. Choć druga część zbiera całą masę pozytywnych recenzji, to mnie wciąż jakoś tak nie przyciąga. Choć nie mam nic do fantastyki, a już na pewno nie do opierania fabuły na mitach, czy legendach. Może w końcu się skuszę, bo ten szum wokół drugiej części szumi mi w głowie. Ciekawi mnie też, czy podobnie jak Ty odbiorę relację Magdy i Mateusza. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Skończyłam dzisiaj czytać i byłam zachwycona samym tematem! Słowiańskie upiory zdecydowanie zbyt rzadko występują w literaturze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.olovereads.blogspot.com
Genialna recenzja! Zachęciłaś mnie do przeczytania ;) Jedyne co mi nie pasuje w tej książce to imiona bohaterów hahaha :D Ale i tak przeczytam, okładka też jest super!
OdpowiedzUsuńOkładka super, tylko szybko się niszczy :C
UsuńEj, też mi imiona nie leżą xd
Powtórzę się, ale muszę ją mieć!! Każda kolejna przeczytana recenzja nie daje mi spokoju, chcę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńOhbookishme
Kocham "Supernatural" i Winchesterów, a książka już jest na mojej półce! Wkrótce zaczynam! Czuję, że to będą wspaniale chwile! :-)
OdpowiedzUsuńMiałam do tej pory jakoś mieszane uczucia co do Żniwiarza. Ale teraz wreszcie wiem, że to nie jest książka dla mnie. Najbardziej podoba mi się okładka oraz fakt, że ktoś docenił nasze polskie, piękne bogactwo, a nie tylko wszędzie mitologia jak nie grecka, rzymska to skandynawska. Świat ma okazję poznać nasz kraj z innej strony, wydaje się, tej naprawdę ciekawej :)
OdpowiedzUsuńNie tylko świat, ale i my sami. Założę się, że większość i tak by nie ogarnęła, że wykorzystano tu słowiańskie legendy gdyby im nie powiedziano xd
UsuńPokochałam tę książkę od pierwszego rozdziału, mimo że nie ciągnęło mnie do jej przeczytania <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mi się książka podobała, ale za to strasznie opornie się ją czytało... Mam nadzieję, że drugi tom będzie lepszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Zaczytana D
Supernatural uwielbiam <3 Ale do tej książki jakoś wcale mnie nie ciągnie, mimo że słyszałam wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
the-bookish-dance.blogspot.com