Ale że to już koniec?
Czas biegnie w szaleńczym
tempie. Dopiero co robiłam podsumowanie 2016 roku, a tu już nazbierała się tona
kolejnych postów do napisania, tym razem dotyczących 2017. Dzisiejszy wpis
otwiera tydzień podczas którego codziennie będę dodawała posty. Szykuję dla was
zestawienie najlepszych oraz najgorszych książek z ubiegłego roku, a do tego
dwa book haule – jeden grudniowy, a drugi mega-super-hiper gigantyczny z… z
resztą zobaczycie.