niedziela, 5 lutego 2017

Potwór przychodzi "Siedem minut po północy" - Patrick Ness & Siobhan Dowd

Siedem minut po północy jest jak Nutella. Nie jesteś w stanie opisać jej smaku, dopóki jej nie spróbujesz.



Pierwsze co widzisz: okładka. I myślisz… Hm… Bierzesz do ręki. Zauważasz nietypową wielkość książki, niewielką objętość i duży ciężar. Potem otwierasz, aby przewertować strony. I na każdej z nich widzisz jakiś obrazek; mały, duży, przy tekście, na tekście.
A często też pojawiają się pełnowymiarowe ilustracje. Czcionka jest duża, przejrzysta, duże odstępy. Papier kredowy. Wydaniem powieść przypomina album, prawda?

Trzynastoletni Connor wychowuje się bez ojca, który założył w Stanach nową rodzinę. Chłopak znajduje się tylko pod opieką matki, chorującej na nowotwór. A za ich domem rośnie wielki cis, który z wyglądem potwora któregoś razu przychodzi do chłopca, dokładnie siedem minut po północy. I przy każdym ich spotkaniu opowiada kolejną historię, która nie kończy się tak, jak powinna.


Siedem minut po północy jest książką niezwykłą pod każdym względem. To przykład tego, że można zbudować piękną historię bazując na samym stylu pisania i ogólnym zarysie, przy tym wzbudzając w czytelniku silne emocje. Książka jest przeładowana miłością, niesprawiedliwością, bólem i chorobą. Sposób, w jaki Patrick Ness opisał uczucia Connora, jest niepowtarzalny. Nawet nie trzeba lubić dzieci, aby się wzruszyć i mimowolnie współczuć chłopcu, który jest nad wyraz dojrzały jak na swój wiek, a jednocześnie pozostaje jedynie trzynastolatkiem, który nie ma jeszcze pojęcia o życiu.

Trzy historie, które potwór opowiada Connorowi są zaprzeczeniem typowych opowieści, które się czyta dzieciom na dobranoc. Tutaj znajdziemy idealne odwzorowanie życia, w którym nie wszystko kończy się pomyślnie. Nie ma dobrych i złych bohaterów. Są po prostu ludzie, którzy pod wpływem aktualnych wydarzeń są w stanie posunąć się do skrajnych czynów.


Sądząc po fabule i wieku głównego bohatera, książka została napisana dla dzieci. Ale takie jej kategoryzowanie zrobi jej wielką krzywdę. Siedem minut po północy z powodzeniem może zostać historią ponadczasową i uniwersalną dla wszystkich, niezależnie od wieku. Historie opowiadane przez potwora przypominają duchy z Opowieści wigilijnej. Ich morał i tematyka nasuwa porównanie do Małego Księcia, gdzie życiowe prawdy mogą być interpretowane na różne sposoby. To samo ma związek z postacią potwora. Dzieci na ślepo przyjmą jego obecność w historii. Ale gdy dorosną i powrócą do tej powieści, zaczną się już zastanawiać. Czy on był prawdziwy? Czy miał prawo istnieć?

Używałam słowa „powieść” na przemiennie z „książką”, żeby nie mieć za dużo powtórzeń, ale prawdą jest to, że tak naprawdę Siedem minut po północy nie pasuje mi do żadnej kategorii. Zawiera w sobie wiele elementów baśniowych, posiada morał i przesłanie, ale jednocześnie użyto w niej wiele metafor i można znaleźć filozoficzny ogląd świata. Do tego dochodzi fabuła i bohaterowie, których w przeciągu 200 stron autor wyposażył w ciało i duszę, którzy byli do bólu realni.



Książka jest na pewno warta uwagi. Można ją odbierać na wiele różnych sposobów, bo każdy z nas jest inny i szuka czegoś innego w literaturze. Dla ciebie może być przyjemną historią na jeden raz do poduszki, dla twojej koleżanki przyczyną wzruszeń i płaczu. Zaś dla twojego kolegi przeżycia Connora mogą być źródłem pięknych cytatów. A dla twojej mamy mogą stać się poradnikiem w kwestii wychowywania dziecka. I taka jest prawda. Siedem minut po północy jest tak uniwersalne, że każdy powinien wynieść coś dla siebie. I jestem prawie przekonana, że przy ponownej lekturze odczucia każdego się zmienią. Bo książka pozostanie taka sama, ale po prostu ty spojrzysz na nią z innej perspektywy. 












Znajdziesz mnie również tutaj: 
 Facebook: https://www.facebook.com/toreadornottoreadworld/ 
Instagram: https://www.instagram.com/thethirteenthbook/ 
Goodreads: https://www.goodreads.com/ewuniunia 
Snapchat: @ewuniunia

40 komentarzy:

  1. Odczuwałam to samo, gdy czytałam książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mnie wzięło na tę książkę! Muszę ją mieć *.* Po prostu idealna dla mnie, super że ją znalazłam.

    No i obserwuję, ta książka mnie kupiła. Jestem ciekawa, co jeszcze u Ciebie znajdę! :D
    Pozdrawiam, Oliwia :")

    Zjadam Szminkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Te obrazki są nieco straszne XD
    Zachęcający opis i mam ciarki na plecach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam wiele recenzji na temat tej książki i chyba wreszcie się skuszę :D

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/02/podsumowanie-stycznia.html

    OdpowiedzUsuń
  5. książkę mam już zamówioną i czekam na przesyłkę i niemogę się doczekać aż będę mogła ją poznać <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam wcześniej ilustracji, które umieszczono w pierwotnym wydaniu tej książki, ale teraz rzeczywiście żałuję, że ,,Siedem Minut Po Północy'' mam w filmowej okładce :( Te rysunki są zarazem piękne i straszne, ale z pewnością o wiele lepiej czytało się książkę widząc je na stronach. A co do recenzji w zupełności się z Tobą zgadzam :) Bardzo dobra opinia ^^

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozycz mi tooo:( lubie ksiazki typowo dla dzieci. Np "Most do Therabithii" oh god ile lez przelalam

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę czytałam już jakiś czas temu i zrobiła na mnie ogromne wrażenie :)
    Zastanawiam się teraz nad obejrzeniem ekranizacji :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurcze, ale mam ochotę na tą książkę. Musi być moja! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię "Małego Księcia" jeśli ta jest podobna to dołączam ją do listy do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham ją <3. Dzisiaj obejrzałam ekranizację filmową. KONIECZNIE musisz ją obejrzeć! ;)

    Dzosefinn's Books

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno niezwykła książka. Bardzo mnie zainteresowała.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. O książce usłyszałam dzięki plakacie filmowym w kinie o tym samym tytule. Fabuła mnie zainteresowała, ale nie byłam pewna czy chcę nabyć książkę. Teraz już wiem. Na pewno ją przeczytam. Koncepcja wydaje się być interesująca, no i fakt że to książka nie tylko dla dzieci dodatkowo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie książki, gdzie zawarte treści są nie do końca jednoznaczne i dzięki temu prawie każdy może się czymś w tej książce nasycić :)

    Oczywiście dołączam do niemożliwie już długiej listy książek, które koniecznie chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle już pozytywnych opinii słyszałam o tej książce, a ja dalej jej nie przeczytałam. Ciągle jakoś wylatuje mi z głowy, naprawdę muszę zapisać sobie gdzieś wielkimi literami jej tytuł, bo jestem jej strasznie ciekawa. Wcale nie odbieram jej jako książkę dla dzieci, bo dzięki Waszym opiniom wiem, że ma w sobie wiele ciekawych wartości i mogłabym znaleźć w niej coś dla siebie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową recenzję,
    www.bookmoorning.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Od baaardzo dawna mam ochotę na tę książkę i muszę ją mieć! ♥

    Pozdrawiam,
    http://friends-with-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Te ilustracje coś w sobie mają! Nutka grozy, ale i tak przyciągają wzrok. Skoro ilustracje już są klimatyczne, to chętnie przekonałabym się, czy i treść taka jest! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Książkę czytałam już jakiś czas temu i zrobiła na mnie ogromne wrażenie :)
    Zastanawiam się teraz nad obejrzeniem ekranizacji :)
    Super wpis tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz czytam recenzję tej książki i od razu mnie do niej przekonałaś! :D
    Może w najbliższej przyszłości po nią nie sięgnę, ale na pewno będę o niej pamiętać bo wydaje się ciekawą lekturą. ;)
    Pozdrawiam! :)
    recenzjeklaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Oglądałam film i książkę też chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przed snem wolałabym tego nie czytać, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. są obrazki? to coś dla mnie ! książkę mam od dawna w planach :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie do tej książki zupełnie nie ciągnęło, ale po twojej recenzji jednak trochę się zastanawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Na tę książkę zwróciłam uwagę już jakiś czas temu. Zaciekawiła mnie już za pierwszym razem, gdy o niej usłyszałam. Teraz ciągle mnie prześladuje i wiem, że muszę ją przeczytać! :D

    Pozdrawiam :3
    Zapisane w słowach

    OdpowiedzUsuń
  25. Od dawna intryguje mnie ta książka i chyba w końcu zdecyduję się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo się cieszę, że trafiłam na tę książkę, sięgając po nie nie sądziłam, że okaże się to tak wartościowa podróż czytelnicza. Podróż także do mojej przeszłości, której echa do dziś dają o sobie znać. Powieść, choć króciutka, to jednak mocno nasycona emocjami i mądrymi przesłaniami, zdecydowanie warto ją polecać młodym i starszym czytelnikom. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba nie słyszałam jeszcze o tej książce, na razie mam co czytać i chcę trochę uszczuplić swoją domową biblioteczkę, więc może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Intrygujące porównanie :) nie przekonałam się jednak do książki, to chyba nie do końca mój klimat :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Słyszałam o tej książce naprawdę wiele, bardzo pochlebnych opinii, ale jakos nie ciągnie mnie do niej ;/ Jakos nie moje klimaty po prostu... A co do ekranizacji, to coś czuję, że zrobią z tego baję dla dzieci...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam tą książkę w planach i nie mogę się doczekać aż dostanę ją w swoje ręce!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie... a teraz poluję na film ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Słyszałam raczej dobre opinie na temat tej książki, ale póki co muszę się raczej skupić na lekturach... A raczej powinnam ;)

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  33. Juz od dawna planuje przeczytać tę pozycję :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Książki nie czytałam, ale widziałam film!
    Bardzo fajna historia, super przedstawiona :)

    Mój blog - KLIK
    Mój kanał - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  35. Z każdej strony mnie ta ksiazka prześladuje i naprawdę chciałabym ją przeczytac! Boję się jednak, że sie w niej nie odnajdę i zawiodę :(
    Mimo wszystko tylko bardziej mnie do niej zaciekawiłas!

    Pozdrawiam
    annwithbooks

    OdpowiedzUsuń
  36. Po Twojej recenzji zastanawowie sie nad przeczytaniem jej bo wlasnie szukam czegoś :)
    sensiblees.pl

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam ją w planach, najpierw książka potem film :) Historia wydaje się być niesamowita, a ja uwielbiam takie książki.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Kto by pomyśłał, że w takiej niepozornej książce kryje się tak doskonałe wnętrze. Zaostrzyłaś mój apetyt :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Polecam. Naprawdę świetna lektura, idealna dla każdego. Myślę, że wszyscy, którzy to przeczytają, wyciągną z niej niepowtarzalny morał.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wskrzesza jednego jednorożca :D
Odwiedzam blogi wszystkich, którzy zostawili komentarz pod ostatnim postem ;)