piątek, 31 marca 2017

Uroczyście przysięgam, że właśnie kupiłam za dużo - Book Haul - marzec 2017

Pamiętacie mój urodzinowy book haul z zeszłego miesiąca? Tak, ja też go pamiętam. Mój portfel się jeszcze po nim nie podniósł, a ja znowu go dobiłam kolejnymi zakupami. W kwietniu powinnam pofatygować się do Ikei i kupić nową półkę, i regał, ewentualnie całe mieszkanie.


Ilość nowych książek z ostatniego miesiąca jest co najmniej niepokojąca. Zapraszam więc na marcowy book haul.
Całość rozpoczęła się niewinnie, bo na samym początku dotarły do mnie Gałęziste w ramach nowo nawiązanej współpracy z autorem. (recenzja 2 kwietnia na blogu).

Potem… cały internet, instagram i inne takie oszalały przez tomik poezji Mleko i miód. Ewa jak normalnie nie lubi się z liryką i nie zamierzała nigdy tego zmieniać, postanowiła się pofatygować do Empiku i sprawdzić, o co biega wokół tej książki. Otworzyłam na pierwszej lepszej stronie i zaczęłam czytać. O dziwo bardzo mi się spodobały, więc poszłam na flow, by wyjść ze swojej epickiej strefy komfortu i kupiłam swój własny egzemplarz. W twardej oprawie, dwujęzyczny, ze sznureczkiem!

Dostałam także spóźniony prezent urodzinowy od znajomego. Ziemiomorze, którego pierwszą część miałam jako lekturę w gimnazjum i chciałam nawet sama sobie kupić zbiorcze wydanie, więc bardzo dobrze się złożyło. I do tego Magia sprzątania. Luźna sugestia?


Dalej urodzinowo, jak mogliście już widzieć, w moje ręce dostał się najnowszy Epikbox. Co prawda z zawartości nie byłam w stu procentach zadowolona, ale z książki jak najbardziej. W pudełku było Zakazane życzenie. A w ramach uzupełnienia postu z otwieraniem paczki i uaktualnienia informacji. Ta torba wcale nie jest taka zła jak myślałam i przydała mi się już dwa razy, czyli o dwa razy więcej niż jakakolwiek inna.

A jak o prezentach mowa, to przyszła też do mnie książka-niespodzianka-zaskoczenie. Mężczyzna w chwili, gdy zostaje sam za aktywność w komentarzach na blogu Książkomania, za co jeszcze raz dziękuję.

Od wydawnictwa IUVI otrzymałam Kamień i sól, czyli drugą część Ognia i wody. Recenzja już jestna blogu. Za to od Bellony przybyło piękne nowe wznowienie Turkusowych szal Remigiusza Mroza, w trakcie których czytania jestem.



W marcu, tradycyjnie, zostałam opętana przez szał promocji. Były liczne przeceny, rabaty i rabaciki. I dlatego kupiłam drugą i trzecią część Przeglądu końca świata czyli Deadline i Blackout. Nie, nie czytałam Feed. A do tego do zamówienia mogłam dobrać książkę za 50 groszy z podanej puli. Nie byłabym sobą, jakby Jennifer, Liam i Josh do mnie wtedy nie trafili. Za 50 groszy!

Teraz sobie uświadomiłam, że Życie Pi kupiłam dokładnie 23 marca. Akurat o tę powieść nie mam do siebie pretensji, bo od bardzo dawna chciałam ją mieć, a teraz Biedronka wyszła mi na przód. Chodzi mi bardziej o fakt, że wszystkie kolejne książki, które wam teraz pokażę, przyszły do mnie w ciągu kolejnych sześciu dni.

W końcu trafił do mnie Maus! Pewnie dziwnie to zabrzmi, ale uwielbiam powieści i filmy osadzone w realiach drugiej wojny światowej. Holokaust, getta i te sprawy. To będzie moje pierwsze spotkanie z takim tematem zrealizowanym w formie powieści graficznej.


Teraz czas na zamówienie, które popełniłam. Najbardziej wyczekiwana przeze mnie książka pierwszej połowy 2017 to zdecydowanie Gniew i świt, który pięknie się prezentuje i za który się zabieram w niedalekiej przyszłości. Także kupiłam Zabić drozda, czyli jestem o krok bliżej od nadrobienia karygodnego zaniedbania, że tego jeszcze nie czytałam. Opowieści z Akademii Nocnych Łowców, obowiązkowo. Nieważne, że i tak jestem w tyle z poprzednimi książkami z uniwersum. Margo oraz Promyczek są tu dlatego, że w końcu się poddałam pozytywnym opiniom i uznałam, że żyje się raz, co mi tam, kupiłam i to i to za jednym zamachem. A do tego dorzuciłam i Mroczną bohaterkę, bo jak tanio dają to szkoda nie brać.


Nie pytajcie dlaczego, ale tak po prostu wyszło, że w Auchan popełniłam zakup biografii pewnego pana… Jamie Dornan. Wszystkie jego twarze. Przynajmniej może być ciekawie vel zabawnie. Do tego w którejś taniej księgarni wyczaiłam Bling ring wetknięte w kąt. A potem jeszcze Mara Dyer. Zemsta, czyli trzecią część trylogii. Pozostaje upolować drugą. A do tego Hyperversum 2, też nie czytałam pierwszej.


Zataczając koło. Nawiązałam współpracę z Domem wydawniczym Rebis i otrzymałam od nich wznowione wydanie 13 powodów do recenzji. Swoją drogą, nawet nie wiedziałam, że Netflix robi na tej podstawie serial. A od grupy wydawniczej Foksal dwa tytuły, niezmiernie intrygująca Eva, Teva i więcej Tev oraz Głębia Challengera, aktualnie wszędzie polecaną, a do tego piękne wydaną.


To by było na tyle. Też nie wiem, gdzie ja to wszystko poukładam… A przy robieniu zdjęć do tego wpisu narobiłam niezłego bałaganu i już nie wiem, gdzie to wszystko było…

Bilans końcowy to… 26 książek. Gdzie? Kiedy? Jak to się stało?


                                                                                                                                                             





Znajdziesz mnie również tutaj: 
 Facebook: https://www.facebook.com/toreadornottoreadworld/ 
Instagram: https://www.instagram.com/toreadornottoreadblog/ 
Goodreads: https://www.goodreads.com/ewuniunia 
Snapchat: @ewuniunia

54 komentarze:

  1. Piękny stos! Nie mogę się doczkeać niektórych recenzji, w szczególności "Gniewu i świtu", bo sama chciałabym niedługo sięgnąć po tę książkę. Mam nadzieję, że znajdziesz wśród swoich zdobyczy wiele ulubionych powieści :)
    Pozdrawiam i zapraszam na recenzję "Miasta niebiańskiego ognia"! pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego nie mogę doczekać!!
      Już lecę patrzeć ;)

      Usuń
  2. Całkiem sporo tego, ale przecież nie ma czegoś takiego jak za dużo książek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę, a ja jak kupię w miesiącu 2 książki to mam wyrzuty sumienia xD Dlatego częściej jednak bywam w bibliotece niż w księgarni - gdzie ja bym to wszystko upchnęła? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten problem nie przeszkadza... Wolne miejsce skończyło się rok temu a zakupy wzrosły xD

      Usuń
  4. Wow. Naprawdę bardzo dużo książek. Wszystkie książki mają takie śliczne okładki.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dużo tych książek kupujesz ja jednak wole czytać na komputerze :)
    A szczerze mówiąc to książki bardzo rzadko kupuję :)
    Obserwuje !!
    Zachęcam zajrzeć na :
    ONLY DREAMS - KLIK ♥
    INSTAGRAM BLOGOWY - KLIK ♥
    Pozdrawiam Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 26 książek w ciągu miesiąca - szaleństwo ;) "Turkusowe szale" mają piękną okładkę, ale ta stara też nie była zła :) Najbardziej zazdroszczę "Zakazanego życzenia".
    Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci masy wolnego czasu :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta nowa się bardziej podoba :D
      A dziękuję, przyda się
      Też pozdrawiam ;)

      Usuń
  7. ..Magia sprzątania'' podobno beznadziejna i pełna rad typu szanuj rzeczy, dziękuj im... Coś co w naszej kulturze jest całkowicie uznawane za bełkot no i mało ma wspólnego z pomocą sprzątania, ale skoro to prezent będący jednak sugestią to nie może ci być szkoda wydanych pieniędzy :D A wiesz, że ja kiedyś też chciałam kupić biografię Jamiego Dornana? Ostatecznie nie kupiłam, ale podobno sama książka całkiem ciekawa. ,,Zabić drozda'' w tym wydaniu z chęcią bym ci podkradła! ,,13 powodów'' to ja mam dziś zamiar obejrzeć, bo Netlix jest taki kochany, że wstawia od razu całe sezony seriali :p Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słyszałam podobne opinie, ale aktualne mama mi ją podkradła i się zalewa ze śmiechu xd
      Mnie intryguje co Dornan ma ciekawego do powiedzenia, że aż książka. Za 30 zł bym nie kupiła, ale za 7 już szkoda nie wziąć
      Też mam zamiar oglądnąć serial, ale najpierw książka :D

      Usuń
  8. Zazdroszczę tylu książek, ja kupuję 1-3 książki miesięcznie, i mam co czytać xD Chyba półek, by mi zbrakło, na tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojeeej.. Zazdroszczę Ci tylu książek :c

    OdpowiedzUsuń
  10. No kochana, tym razem przeszłaś samą siebie! :D
    Przynajmniej nie zabraknie Ci książek do czytania xD
    Ale stosik prezentuje się bardzo ładnie ^^ Koniecznie przeczytaj Promyczka i oczywiście Opowieści z Akademii Nocnych Łowców! ♥

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój rekord to bodajże 33? Więc jeszcze nie jest źle XD
      Przeczytam! W kolejnym życiu ;_;

      Usuń
  11. W tym miesiącu również przyszła do mnie książka "Kamień i Sól" już nie mogę doczekać się lektury :D

    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam serie Hyperversum naprawde świetne książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja myślałam, że moje 16 pozycji to dużo. Myślę, że od 15 pozycji na miesiąc, jakaś magiczna siła powinna wrzucać z nieba regał do mieszkania książkoholika.:D
    Pozdrawiam!

    http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I powiększać mieszkanie o te dwa metry na ten regał XD

      Usuń
  14. wow mega ksiazki, chetnie zaczerpne inspiracji. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To będzie brzydki komentarz. Dzieci proszę o odejście od komputerów/laptoków/ajfonów/smartfonów i innych domofonów.

    Ewa, tak czytałam i się szczerzyłam - pierwszy raz czytam tak dobrze napisany book haul. W sensie że ciekawie. A nie pierdu pierdu, tytuły od pauz i pocałujcie mnie w dupe, post zrobiony. Szacun!
    I w sumie miałam się odnieść do kilku tytułów (biografia Kryszczjana? SERIO?! XDDDD) ale...
    Jak mi na końcu to podliczyłaś, to uznałam, że wyrażę się konkretnie i dosadnie:
    O KUR*A! XD
    Buziaki ;*
    Q.

    PS. Idź na odwyk. Znajdę ci specjalistę, będzie dobrze xD

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to będzie bardzo brzydka odpowiedź :D :D

      Bo widzisz, ja zawsze się wkurzam jak widzę book haul i nie dość, że książki są na zdjęciu to mi jeszcze taka pinda wypisuje od pauz co kupiła. Jakbym na zdjęciu nie widziała...
      Cieszę się, że ci się podoba :D :D
      Kryszczjan no... za 7 złotych!
      Ja je tak liczyłam na początku i zapisywałam, a jak przyszło do robienia book haula to miałam takie "o chuj, kiedy to się stało"

      Gdybym nie wydawała tyle pieniędzy na książki byłoby mnie stać na terapię, której potrzebuję...

      Usuń
  16. POwiem tak:
    Zakazane życzenie, Kamień i sól, Mroczna bohaterka <3
    Ola wysyłała mi te "wiersze" z tomiku... Dla mnie sztuka współczesna nie ma sensu i ja nie nazwałabym tego wierszami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tyle książek! Zazdroszczę, zazdroszczę. Jestem ciekawa Hyperversum, bo swego czasu miałam tę pozycję na oku. Ale jakoś o niej zapomnialam... Pozdrawiam
    Osobliwe Delirium

    OdpowiedzUsuń
  18. No to teraz chyba to trzeba przeczytać w ramach naprawy błędów :p
    ( to miało być śmieszne )
    Ale takie oferty przepuścić to by było gorsze
    Zaczytanego kwietnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzisz wychodzę z założenia, że lepiej żałować zakupów niż straconych okazji xd

      Usuń
  19. O rajuśku ile książek!! :O Zazdroszczę najbardziej Zakazanego życzenia <3 Też bym sobie kupiła, ale kaski nie ma, a w bibliotece też nie ma... :/
    Czytałam Życie Pi. Troszkę nudnawe ale ogólnie spoko :D

    OdpowiedzUsuń
  20. O matko tyle wspaniałych książek! Naprawdę tylko zazdrościć takich zdobyczy! Ale nadal nie mogę napatrzeć się na to nowe wydanie Turkusowych szal, bo jest taki cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  21. 26 książek?! Wow! Ja najwięcej w miesiącu nabyłam 15! To prawdziwa, książkowa zbrodnia, pozazdrościć :D! Taki stosik może zapełnić całą półkę!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  22. "Jak dobić portfel. Poradnik Ewy" Oczywiście śmieje się, jednak sama jakbym mogła tyle książek bym kupowała tak jak wszyscy książkomaniacy.
    Pozdrawiam
    Biblioteka Tajemnic

    OdpowiedzUsuń
  23. O kurcze :O ile książeczek :) Mówiąc szczerze nigdy nie słyszałam o nich. Miłego czytania :*
    http://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. WOW! Myślałam, że to ja zaszalałam, ale przy Twoich nabytkach moje wypadają... bardzo skromnie :DDDD Zazdroszczę, szczególnie U. Le Guin :)

    Pozdrawiam

    I feel only apathy

    OdpowiedzUsuń
  25. Chłopak mówi ze mam już za dużo książek ale ostatnio sam kupił mi w taniej księgarni dużą książkę o Indiach.

    OdpowiedzUsuń
  26. Faktycznie w tym miesiącu zaszalałaś, ale marzec już chyba taki jest - u mnie też spore zakupy popełnione w tym miesiącu. ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie można się zadręczać pieniędzmi wydanymi na przyjemność jaką jest książka - poza tym zawsze mogłaś wydać je gorzej;)
    Pozdrawiam:D
    http://krainamola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej żałować, że się wydało niż potem płakać, ze się coś przegapiło

      Usuń
  28. Czytałam jedynie "Promyczka", więc mam trochę do nadrobienia. :) Zaczytanego kwietnia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziewczyno! Toż to nawet mi się nie udało aż tylu nakupić XD Pocieszylas mnie, okazuje się, że wcale nie kupuje znowu aż tak dużo... :P

    Czytaj 'Głębię...' bo niesamowicie chce się dowiedzieć co o niej myślisz <3

    A no i tak w ogóle to gratuluję tyłu współprac!

    Pozdrowionka,
    tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz, takim zdolnym trzeba się urodzić ^^
      Będę czytać! Recenzje dodam w kwietniu, może gdzieś w połowie

      A dziękuję :D

      Usuń
  30. Hahaha nie przejmuj się! Ja sama ostatnio popadła w książkowy szał zakupowy i w ciągu niecałego miesiąca przybyło mi kilkanaście pozycji ;) Nie mam pojęcia kiedy zdążę to wszystko przeczytać, a co dopiero gdzie to wszystko poukładać!
    Pozdrawiam,
    www.favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja ci powiem jedno: Ja pie*dole xDDDD
    Chociaż... Na dobrą sprawę kiedyś kupiłam 33 książki, w czym koło 20 w jednej paczce, więc heloł xDD
    Boże, jak Ci zazdroszczę Opowieści z Akademii :< Ja tez to chcę :<
    Biografia Kryszczjana?! :O Mam zawał. No kuźwa kijem bym nie tkła.
    U mnie jak zapewne już widziałaś gigantyczny book haul, całe 3 książki xDDD
    Pozdrawiam ciepło :)
    Kasia z Kasi recenzje książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pierdol bo dzieci będą ;p
      Mój rekord to też 33! Piona <3

      Usuń
  32. Boże, zastanawiam się teraz, czy biec cię obrabować, czy raczej płakać nad swoim losem, bo ja się wzbogaciłam o 11 książek i myślałam, że to cholernie dużo XD

    OdpowiedzUsuń
  33. Boże jak zazdroszczę! :O Też chcę!!! Ja nie kupiłam książek od stycznia, a to dlatego, że na półce czeka około 20-30 książek nie przeczytanych i zawzięłam się, że dopóki połowy nie przeczytam to nawet niech nie myślę o kupnie, a ani trochę nie ruszyłam, ponieważ ciągle przychodzą recenzenckie i dalej jestem w czarnej d... XDD

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  34. Mnóstwo książek, mnóstwo przygód, ale w końcu nigdy nie ma ich za dużo. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  35. Tylko nam tu nie wciskaj kitu, że jest Ci przykro! :D haha Bardzo zazdroszczę tylu ciekawych książek! Ja czekam na swój egzemplarz do recenzji "Margo", moja siostra wczoraj kupiła "Black Out" i "Promyczek" jest już u mnie na blogu. Marzy mi się "Zakazane życzenie" *.*

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytałam 'Męzczyznę w chwili, kiedy zostaje sam', ale miałam takie lekko mieszane uczucia. Dobrze napisana, ale chyba nie tego się spodziewałam :) Ciekawa będę Twoich wrażeń... ogólnie - oczywiście! - jestem pod wrażeniem zakupów! Kiedy to wszystko przeczytasz? :D O Ziemiomorzu myślę już od bardzo długiego czasu...jest tak pięknie wydane!

    Uśmiechy
    PytamKsiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. W porównaniu do ciebie moje książkowe zakupy to bieda :D nowości to Baśnie Barda Beedle'a i scenariusz fantastycznych zwierząt ;)

    http://fashionsmachines.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Imponujący stoisk!
    Również poddałam się "Promyczkowi". Oczywiście od razu po nim rzuciłam się na kontynuację i w ogóle nie żałuję! :D
    Pozdrawiam.

    czytamogaldampisze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. No kobieto, powiem ci, że zaszalałaś. Z tego co Ty tutaj masz to Zakazane życzenie i Mleko i miód samą mnie kusi. ;) Z kolei Trzynaście powodów czytałam całkiem niedawno i jest to naprawdę świetna książka, Promyczek też jest super, ale jego kontynuacja - Gus o wiele lepsza, a Kamień i sól... Czekam na zakończenie, bo to, co czytamy w tej części nie jest ostatkiem.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wskrzesza jednego jednorożca :D
Odwiedzam blogi wszystkich, którzy zostawili komentarz pod ostatnim postem ;)