niedziela, 7 stycznia 2018

Rachunek sumienia 2017 [PODSUMOWANIE 2017]

To co, trzeba wszystko sobie przypomnieć i wyliczyć grzechy.


Rok 2017 zaczął się i skończył w tempie szaleńczym. Ledwo przyzwyczaiłam się do pisania daty w zeszycie z siódemką na końcu, a tu już trzeba zmienić na ósemkę (zgadnijcie, ile razy już zdążyłam się pomylić). W ubiegłym roku wydarzyło się mnóstwo dobrych rzeczy, złe niestety też mnie odwiedziły. Ale! Jestem tu po to, by mówić o samych pozytywach. Przygotujcie się na dużą dawkę miłości, podziękowań i rzygania tęczą.


Książki

Nie, nie, żadnej nie napisałam (jeszcze!). Za to całkiem nieźle szło mi czytanie. W wyzwaniu na Goodreads ustawiłam sobie liczbę 100, którą udało mi się osiągnąć już na początku października, a ostatecznie skończyłam rok z 129 przeczytanymi książkami na koncie.

Z kupowaniem poszło mi zdecydowanie lepiej. Jeśli chodzi o wzrost numerków, oczywiście, bo patrząc na moje mocne postanowienie „ograniczę kupowanie książek”, to wypadło ono tragicznie. Co miesiąc mogliście oglądać u mnie book haule z przedziwnymi książkami, z różnymi wydaniami Gwiazd naszych wina i z ogromną ilością nowych tytułów. W efekcie końcowym w 2017 roku przygarnęłam 247 nowych książek.




Posty

W 2017 roku udało mi się dodać 113 przeróżnych postów.
Z czego 12 to były book haule.
A 8 było z różnymi rodzajami zestawień, topek i tym podobnych.
Samych recenzji książek wrzuciłam 69.
Poświęciłam się filmom i serialach w 6 postach.
Oprócz tego możecie znaleźć jeszcze 18 pozostałych postów na różne okołoksiążkowe tematy.


Instagram

W 2016 roku odbyłam swoją pierwszą przygodę z bookstagramem, która zakończyła się fiaskiem. Za to w 2017 spięłam pośladki i wzięłam się już porządnie za prowadzenie profilu. Mogliście już zaobserwować kilka styli, którymi się bawiłam, na drodze do znalezienia tego, który zostanie na dłużej. Teraz mój Instagram ma 797 obserwatorów, a wierząc #2017bestnine w ubiegłym roku opublikowałam 285 postów i zgarnęłam od was 46 980 serduszek!

  



Statystyki

Wzięłam się też porządnie za prowadzenie bloga. Przestałam się ograniczać do wrzucania recenzji i natychmiastowego zamykania laptopa. Zaczęłam robić zdjęcia, bardziej zadbałam o edycję tekstu, ale co ważniejsze, odkryłam grupy na Facebooku.

Na przełomie 2017 roku To Read Or Not To Read wyświetliliście 92 946 razy! A całkiem niedawno świętowaliśmy okrągłą liczbę 100 tysięcy wyświetleń w liczniku.

Jeśli chodzi o komentarze, to niestety, ale nie jestem w stanie określić, ile ich przybyło. Wiem tyle, że nie spodziewałam się tak dużego odzewu na wszystkie moje posty! Frekwencja pod tymi ostatnimi z podsumowaniami 2017 roku zadziwia mnie z każdym dniem, więc dziękuję wszystkim, którzy dzielnie wskrzeszają kolejne jednorożce.

Z obserwatorami jest podobna sprawa. Ale! Tutaj mam przynajmniej jakieś pojęcie o tym, co się dzieje. W lutym wystukała mi upragniona liczba 100 obserwatorów, a teraz, na początku stycznia jest ich ponad 400 <3 <3.




Współprace

W lutym jarałam się jak pochodnia, bo w końcu zdobyłam się na odważny krok i zaczęłam wysyłać mejle do wydawnictw z prośbą o współpracę. Byłam przeszczęśliwa, gdy tego samego dnia odpisali mi z Kobiecego i Polarnego Lisu z pozytywną odpowiedzią!

Od tamtej pory współpracuję między innymi z:

Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar logo Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo kobiece Znalezione obrazy dla zapytania polarny lis wydawnictwo Znalezione obrazy dla zapytania iuvi wydawnictwo Znalezione obrazy dla zapytania we need ya czwarta strona Znalezione obrazy dla zapytania sztukater.pl Znalezione obrazy dla zapytania uroboros wydawnictwo Znalezione obrazy dla zapytania ya! wydawnictwo Znalezione obrazy dla zapytania vesper wydawnictwo




TBR na 2018

A tam, nieważne, że do tej pory nie przeczytałam wszystkich książek z listy 100 książek, które chcę przeczytać. A pamiętacie ten tbr, który robiłam gdzieś w połowie 2017 roku? Nie, też go nie zrealizowałam. Ale, zróbmy kolejny!

Planuję w końcu dowiedzieć się, o co chodzi z Szóstką wron. Oprócz tego zamierzam zgłębić tajemnicę Małego życia oraz przeczytać swój mikołajkowy prezent, Nibynoc. Pisane szkarłatem się do mnie ładnie uśmiecha, a Serce w płomieniach błaga, bym dokończyła serię Kronik krwi. Tarryn Fisher prosi o kolejną szansę z Margo, futurystyczne Cinder chce się ze mną spotkać od dawna, a Słowik kradnie me serduszko okładką. Dan Brown zaciekawił mnie na spotkaniu więc chcąc nie chcąc Kod Leonarda da Vinci musi się tu znaleźć. Do tego Diabolika, bo niedługo drugi tom i Obca, bo chcę najpierw przeczytać książkę, a potem dokończyć serial. Rok 1984 odkładam zdecydowanie za dużo, a Gniew i świt się obraża, bo swego czasu długo na tę powieść czekałam. Zabić drozda, no bo klasyk, Prawdodziejka, bo to mój prezent mikołajkowy ale dwa lata wstecz. Porwaną pieśniarkę pasuje zacząć, szczególnie, że mam całą serię na półce a także Mechaniczna księżniczka krzyczy z pogardą. Zakazane życzenie czaruje dżinami, Pielgrzym zapowiada się ciekawie, a To mnie niezmiernie intryguje. Oczekiwanie na nowy sezon Gry o tron wypełnię lekturą drugiego tomu Nawałnicy mieczy. Chcę też zakończyć trylogię z Wiktorem Forstem i przeczytać Deniwelację. Buntowniczka z pustyni oślepia mnie piękną szatą graficzną, a na koniec Szczygieł, bo podobno kradnie serca.




Najpopularniejsze

W 2017 roku niepodważalnie największą popularnością cieszyła się nietypowa recenzja 13 powodów. Zaraz za nią plasuje się post na temat twórczości Cassandry Clare, który stworzyłam przy współpracy z innymi blogerami. Miejsce numer trzy zajmuje wpis, który napisałam na pocieszenie i ukojenie smutków, że wakacje się kończą. Zawarłam tam nietypowe porady, które są niezbędne, by przetrwać rok szkolny. W dalszym gronie post z opiniami innych blogerów, ale tym razem na temat Johna Greena. A ostatnie miejsce zajmuje wpis o książkach, które tylko zbierają kurz na mojej półce.



Plany na 2018 rok

- Wiedzieliście, jaki miał być pierwotny pomysł na istnienie tego bloga? Chciałam wykorzystać jego nazwę i pod każdą recenzją pisać, czy książka jest warta czytania, czy nie. Jeśli tak, miałam pisać To Read, jeśli nie – Not To Read. Podoba wam się takie urozmaicenie? Bo mam ochotę w końcu wdrożyć je w życie w 2018 roku.

- Oczywiście w planach mam zdać maturę na same wysokie noty, innej opcji nie rozpatruję.

- Chcę jeszcze więcej czytać, pisać, tworzyć i nie ograniczać się do samych recenzji!

- Ah, czytanie po angielsku także by nie zaszkodziło…

- Ogarnianie spisu treści też mi dość nie wychodziło, więc mam mocne postanowienie, by na bieżąco uzupełniać te karty na górze.

- Kupować mniej książek! (HAHAHAHHAHAHAHA, jasne).

- Zacząć wykorzystywać pełny potencjał mojego Kindle’a, częściej niż raz w miesiącu.

- Może wybrać się na Targi Książki w Warszawie… jeśli oczywiście termin nie trafi w jakąś ustną maturkę.

- Chciałabym też rzetelniej monitorować wszystkie statystyki. Trochę wysiłku i zachodu przy spisywaniu numerków, ale potem nic nie równa się radości, gdy widzisz efekty swojej pracy na prawdziwych liczbach.




Rzeczy, które odkryłam w 2017 roku

(z humorem, proszę)

- Ania z Zielonego Wzgórza pochodzi z Kanady! :O
- Pola Elizejskie to nie pola, a ulica w centrum Paryża o.O
- Lalka jednak jest słaba
- Wiedzieliście, że Hitler był blondynem? O.o
- Ed Sheeran wystąpił w Grze o tron :0


Podziękowania

Dla wszystkich! Dla ciebie, ciebie, ciebie i ciebie za to, że tu jesteś i właśnie to czytasz. To dzięki tobie mogę się cieszyć z każdego komentarza i z każdego wyświetlenia. Dziękuję!


Ale szczególne dzięki dla Kasi, bo jest Kasią, dla Uli, bo zawsze można z nią podyskutować na ambitne tematy, dla Dominiki za stałą dawkę Winchesterów, dwóch Wiktorii, z czego jedna jest oszukaną Wiktorią za to, że zawsze znajdą fajną kłótnię na grupach oraz Kindze za jej entuzjazm do moich postów!


 Facebook Instagram Goodreads Twitter Google+ LubimyCzytać





30 komentarzy:

  1. 247 nowych książek? O rany, nieźle! Życzę Ci wszystkiego dobrego w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo gratuluję... no wszystkiego! Bo to widać i tutaj na blogu i na instagramie, jak wkładasz serce w to, co robisz. Współprace również świetne nawiązałaś. O, też planuję przeczytać Szóstkę wron, Zabić Drozda i Cinder. A z tego co nie masz na liście to jeszcze Harrego Pottera. :)
    Życzę Ci jeszcze więcej sukcesów w tym roku, jeszcze większych statystyk... i więcej książek! Aj tam, co do książek... kupuj! :D

    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie Ci się te wszystkie książki mieszczą? :o gratuluję wyników i życzę dalszych sukcesów! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe wyniki. Cieszę się, że książkowe hobby daje Ci tyle radości i satysfakcji. Życzę spełnienia marzeń w Nowym Roku i realizacji założonych planów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro w tym roku trafiło do ciebie prawie 250 książek, to ile ty ich masz?! :D
    Koniecznie czytaj "Szóstkę wron" <3

    OdpowiedzUsuń
  6. 247 książek? O Boże, czyli ze mną jednak wszystko w porządku :D
    Też planuję przeczytać "Szóstkę wron" i "Pisane szkarłatem", ciekawe która z nas zrobi to pierwsza :D
    No i kurczę, powodzenia na maturach ;) Na pewno je rozwalisz ;)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobry wynik! Powodzenia w nowym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, cóż za rok pełen sukcesów :D Życzymy powodzenia w 2018!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały czas zastanawiam się, jakim cudem ludzie potrafią przeczytać tyle książek, bo z moimi 47 sztukami czuję się wprost żałośnie ;) I gratuluję systematyczności w prowadzeniu instagrama, mam swojego, ale jeszcze go nie ogarnęłam do końca i ciągle o nim zapominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że pięknie się rozwinęłaś przez rok - co widać na przykład w liczbach :) Życzę ci by w 2018 roku liczby jeszcze bardziej wzrosły i byś czerpała przyjemność z pisania, czytania i prowadzenia bloga i instagrama :)
    Gratuluję też tylu przeczytanych książek! Co do nowych tytułów, to pisałam w poprzednim pośnie odnośnie ich :D Ale powtarzam - zazdroszczę! :D
    Jestem za pierwszym punktem w planach na 2018 rok.

    OdpowiedzUsuń
  11. W zeszłym roku sporo się u Ciebie działo. A ten nowy rok również zapowiada się ciekawie i ambitnie. Życzę wielu sukcesów.

    Pozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
    Kasia
    http://misskatherinesblog.blogspot.com
    IG @misskatherinesblog (https://www.instagram.com/misskatherinesblog/)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tyle powieści nowych *.* Zazdro ;)
    Pozdrawiam,
    See You Soon :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wszystkich wspaniałych wyników i życzę równie wspaniałego 2018 roku!
    Strasznie dużo książków naczytałaś i nakupowałaś :D Co do Twoich planów na 2018 - fajny pomysł z tym „to read” i „not to read” :D No i większość książek które planujesz również mam w planach albo już czytałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, chciałam to wprowadzić i sobie zapomniałam xd

      Usuń
  14. Jak dużo zdobytych książek O.o MI już się nic nie mieści. W tym roku miałam parę zastojów czytelniczych, więc nie udało mi się wypełnić wyzwania, ale najważniejsze, żeby czytać. Z twojego TBR-u narazie przeczytałam tylko Porwaną Pieśniarkę, którą mogę ci bardzo polecić. Mam nadzieję, że 2018 będzie wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozumiem, że po takich zakupach poruszasz się w domu ścieżkami w labiryncie książek? XD
    Nie wiem, czy trzymać kciuki za postanowienie ograniczeń zakupowych, czy też zacieszać się na kolejne posty ze zdjęciami rosnących papierowych gór, hmmm...
    Właśnie po raz pierwszy weszłam sobie na Twojego instagrama i mogę tylko życzyć Ci niesłabnącej ochoty na dalsze jego prowadzenie. Śliczne zdjęcia pięknych książek, to tygryski lubią najbardziej:)

    Pozdrawiam,
    Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Łał, gratuluję! Ja w roku 2017 nic nie osiągnąłem i 2018 pewnie tego nie zmieni, ale będę się starać :D

    Pozdrawiam jeżowo
    Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałych roku, wspaniałe wyniki. Życzę najlepszych wyników na maturze i żeby ten rok był jeszcze lepszy na rozwój bloga, trzymaj tak dalej. Pozdrawiam i całego serducha zapraszam do mnie stelladj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. To jedno z najlepszych podsumowań roku! :) Doskonale bawiliśmy się, czytając szczególnie tę część o TBR 2018. Mamy nadzieję, że w nowym roku uda Ci się przeczytać jeszcze więcej książek, których recenzje trafią na bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje, owocny był rok oby tak dalej 🤗

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wskrzesza jednego jednorożca :D
Odwiedzam blogi wszystkich, którzy zostawili komentarz pod ostatnim postem ;)