Miejsca wcale nie przybywa,
za to książek jak najbardziej…
Kwiecień nie miał być obfity
w nowe książki i w sumie jakby bliżej się przyjrzeć moim zakupom, to nie miały one
większego sensu. Brałam to, co aktualnie w ręce mi wpadło. A tu okazja, a tam
okazja… Dobra, zaraz się będę usprawiedliwiać, chociaż nie czuję wyrzutów
sumienia. Ale się pochwalę, że obeszło się bez większych zamówień!
Miesiąc zaczęłam z wielkim
przytupem, bo w trakcie wypadu na lody z przyjaciółką złapała nas wielka ulewa,
burza z piorunami i grzmotami, takie tam typowe powitanie wiosny. Jedyną
sensowną opcją na wzięcie pogody na przetrzymanie było wejście do księgarni i
przechowanie się tam do ustania deszczu. Nie osiągnęłyśmy zamierzonego sukcesu,
bo szybciej pani księgarnię zamknęła niż burza się skończyła, ale…
Wtedy kupiłam sobie pierwsze
pięć części Serii niefortunnych zdarzeń.
Na początku roku oglądnęłam serial i zakochałam się w tym świecie. Z
przyjemnością zapoznam się z książkowym pierwowzorem. Teraz tylko się
zastanawiam, czy nie popełniłam błędu kupując takie wydania, bo teraz coś czuję,
że się naszukam pozostałych części w rozsądnych cenach.
Później trafiłam na jedną z
książkowych stron na Facebooku, a tam informacja dnia i korzystne promocje na
stronie Galerii Książki. Nie czytałam jeszcze Porwanej pieśniarki, ale nie przeszkodziło mi to w kupieniu
drugiego i trzeciego tomu, bo czemu nie. Nie zdołałam się oprzeć tanim książkom…
W zeszłym roku rozpoczęłam
poszukiwania drugiej części Ani z
Zielonego Wzgórza, ale nie w byle jakim wydaniu, musiałam mieć jedno
konkretne. I dopiero teraz, w kwietniu, odniosłam sukces w tej dziedzinie i
udało mi się kupić nie tylko tom drugi, ale też czwarty, piąty i szósty, prawie
wszystkie upolowane na Allegro. A czemu dopiero teraz? Bo gdy cena książki to
10 złotych, a sprzedawca sobie krzyczy 20 złotych za przesyłkę, bo to duży
gabaryt i ciężkie, to chyba mi się odechciewa. A tak to przemiła pani na olxie
policzyła mi tylko 4 złote za zwykły list przy kupowaniu „Ani z Szumiących
Topoli” i nikt nie miał problemu.
Oprócz tego od wydawnictwa
Uroboros dostałam egzemplarz próbny Imperium burz. Nowa książka Sarah J. Maas, która sprawiła, że odzyskałam wiarę w tę
serię i na nowo się w niej zakochałam. Recenzję już dodałam na bloga także
zapraszam do rozemocjonowania się razem ze mną.
Nawiązałam też współpracę z
portalem Sztukater, od którego dostałam Moje
nowe życie. Lektura krótka, ale mimo to nie do końca spełniająca moje
oczekiwania i niezbyt też udana. Niedługo pojawi się szersza opinia.
I na koniec od wydawnictwa
Vesper dostałam nowe, jubileuszowe wydanie Egzorcysty.
Coś czuję, że lektura trochę mi zejdzie, bo nie będę w stanie czytać wieczorem,
a przynajmniej nie bez koszmarów i schizy. Ciekawostka? Ile razy biorę tę
książkę do ręki, biorę ją do góry nogami, wszystko przez tę postać na okładce.
Więc w kwietniu moją
biblioteczkę zasiliło 14 książek. W tej chwili większość już się wysypuje z
półek i zaczynam ponownie układać stosy na dywanie. No ale tak, w maju wychodzą
kolejne premiery, które na sto dwadzieścia procent sobie kupię.
A osiągnięcie tego miesiąca?
Popełniłam dwa. Pierwsze; zdałam i już nawet odebrałam prawo jazdy! Drugie;
życie mi jasno dało do zrozumienia, że gotowanie i pieczenie nie jest dla mnie.
Tego samego dnia spaliłam garnek z soją i przypaliłam babeczki. Pozdrawiam.
Czytałam Serię Niefortunny Zdarzeń, ale nie do końca, ponieważ szkoda mi się zrobiło tych dzieci, a autor cały czas podkreślał, że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Jednak chyba pójdę do biblioteki i powrócę do tej serii. Naprawdę świetne zdobycze i gratuluje zdania prawa jazdy!
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Mnie też jest ich szkoda, a to zakończenie tylko sprawia, że z większą chęcią śledziłam ich losy w serialu, bo jestem ciekawa, jak to się tam potoczy
UsuńDziękuję!!
Te książki z Serii Niefortunnych Zdarzeń mają naprawdę przepiękne okładki! Widziałam je jeszcze w innym wydaniu, ale te z Twojego zdjęcia podobają mi się znacznie bardziej. I teraz rozkminiam czy sama nie powinnam zaopatrzyć się w te książki, uwielbiam serial, nie mogę się doczekać kolejnego sezonu i bardzo chciałabym poznać wreszcie książkowy pierwowzór :D Muszę poszperać po łódzkich antykwariatach, gdy będę miała okazję.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to jestem strasznie ciekawa ile książek przyszło do mnie w zeszłym miesiącu, nawet nie liczyłam szczerze mówiąc (nigdy nie liczę). Aż z ciekawości podliczę sobie swoje książkowe zdobycze pod koniec maja :D
Ja sama nie wiem, które są ładniejsze, jakoś nie celowałam w konkretne wydanie. Tylko teraz czuję, że się naszukam kolejnych tomów w tej wersji, żeby były wszystkie ze sobą spójne. Jak trafisz na tomy od 6 w górę to wiesz, możesz kupić dwa egzemplarze i się podzielić xd
UsuńPolicz! To zawsze jest szok
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Serię Niefortunnych Zdarzeń bardzo lubię, choć nie doczytałam jej jeszcze do końca. Ale po siedmiu tomach mam już wystarczająco pozytywne wrażenia :D Chciałam ją nawet kupić w tych starych wydaniach, tylko niestety teraz nie ma ich już nigdzie dostępnych...
OdpowiedzUsuńJa oglądnęłam tylko serial i już jestem zakochana, z książkami musi być tak samo
UsuńŁączę się w bólu! Też będę szukać kolejnych tomów i już czuję, że to nie będzie proste
Ale ładne zdjęcia <3 Widziałam ostatnio serialową zapowiedź nowej Ani i bardzo mi się spodobała, chociaż samej Ani po prostu nienawidzę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńJa nigdy książki zmóc nie mogłam, ale film kochałam. I na serial czekam <3
łoo ile czytania by było :D Ja sie skusiłam na ważkę Pani Rogali
OdpowiedzUsuńNo co Ci będę mówić, też się skusiłam na tę promocję w Galerii Książki, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie czytałam nawet pierwszego tomu, ale cóż xD
OdpowiedzUsuńO tej Serii niefortunnych zdarzeń nawet nie słyszałam, zaraz obczaje to i serial :D
Ogólnie widzę, że znowu nie przetrzymałaś kasy w portfelu, ale co ja się będę odzywać, u mnie stos był jeszcze większy, ale nobody cares xDDD
Buziaki! :D
Ja też nie czytałam pierwszego tomu, żółwik xd
UsuńObczajaj i kochaj razem ze mną :D
Więcej książek do czytania i do kochania. A pieniądze są po to, żeby je wydawać :D
Śliczne jest to wydanie "Ani z Zielonego Wzgórza" <3 A jeśli chodzi o moje zakupy, to w kwietniu nic nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńChyba najładniejsze ze wszystkich. I najtrudniej dostępne XD
UsuńW. O. W. Jak ci się to udało? Zdradź mi swój sekret
Książki czytam rzadko, jednak jak już czegoś dotknę to zawsze mi się podoba!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://veersonblog.blogspot.com/
Nie lubię książki "Moje nowe życie", strasznie nie lubię... :D
OdpowiedzUsuń"Imperium burz" też chce już mieć ♥
Pozdrawiam!
Skryta Książka
Ja też jej nie lubię. Porażka jakaś.
UsuńTeż chcę, żebyś miała !!
Oj Ewa ,widzę, że tworzysz nowe tytuły skoro dostałaś "Imperium Ognia" hihihi.
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu też kupiłam/dostałam 14 książek, ale mój portfel nieźle na tym ucierpiał.
Może dziś zrobię wszystkiemu fotki i też napiszę podsumowanie :D
Ło matko, nie zauważyłam!! :O (idzie ze wstydem poprawić i sprawdzić inne wpisy czy na pewno nie ma błędów XD)
UsuńZrób, koniecznie. Chętnie pooglądam :D
Mam ogromną chęć na Imperium burz
OdpowiedzUsuńPorwana pieśniarka już za mną i nie jestem nią szczególnie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńhttp://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/
Nie strasz mnie, proszę. Załóżmy że dobrze ulokowałam pieniądze xd
UsuńIle książków! Kiedyś oglądałam film Seria niefortunnych zdarzeń, a za niedługo zamierzam obejrzeć serial.
OdpowiedzUsuńGratuluję nawiązania współprac i prawa jazdy!
Pozdrawiam cieplutko 💖
Ja film pamiętam urywkowo, kiedyś go na pewno powtórzę.
UsuńDziękuję i dziękuję :D
Także pozdrawiam ;)
Aa, jakby co to napisałam do Ciebie na maila XD 🌷
OdpowiedzUsuńWiem. Właśnie na niego odpisałam XD
UsuńJeju same cudowne książki. Zazdroszczę kolejnych części Porwanej Pieśniarki. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ależ cudowne cudowności! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ania z Zielonego Wzgórza <3
OdpowiedzUsuńPorwanej pieśniarki też jeszcze nie czytałam, ale mam na nią ochotę :D
Znam ten ból gdy miejsca jest mniej, niż książek hahah :)
OdpowiedzUsuńPs. obejrzałam* ;)
Ja już nie mam miejsca xd
UsuńPani, ja z małopolski, ja "oglądnęłam" serial XD
Naprawdę niezłą kolekcję udało ci się zebrać :)
OdpowiedzUsuńA te typowe powitanie wiosny z lodami i burzą, wcale nie takie typowe :D
Pozdrawiam ;)
A dziękuję ;)
UsuńNie spodziewałam się, że będzie wtedy aż tak wielka burza xd
Ania <3
OdpowiedzUsuńMam wszystkie części czytane z 3 razy. uwielbiam tę historię <3
Imperium burz też muszę kupic, ale najpierw trzeba rpzeczytać poprzednie tomy
Podrugiejstronieokładki
Ja dopiero w ostatnie wakacje przeczytałam pierwszy tom XD
UsuńKoniecznie :D
Jeeejuu.. Kiedy ja będę mogła sobie kupić tyle książek.. :D Zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńJakie śliczne są te wydania Ani *.*
OdpowiedzUsuńNic nie czytałam z tego stosu :C
OdpowiedzUsuńAle za to okładki Ani są cudne! ♥
Obsession With Books
Gratuluję zdania prawka! :) Również zbieram Anię Shirley, ale inne wydania. Jedno w płóciennej oprawie z lat 50. (w zasadzie mam już wszystkie), inne z lat 90. w takiej ramce na okładce (brak mi jednej części), a trzecie takie z rombem na górnej części okładki (mam tylko jeden tom na razie). Sama sprzedaję na Allegro i wiem, ile kosztują wysyłki. Jak widzę, ile niektórzy próbują zarobić dodatkowo na przesyłce, to mnie trafia :/ Jakby nie można było szczerze podać ceny, którą się chce za towar, tylko ukrywają dodatkowe złotówki w przesyłce :( Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńJa doszłam do wniosku, że to mi się najbardziej podoba. + mam trochę dreszczyku przy szukaniu go po internecie, co by nie było tak łatwo i przyjemnie xd
Właśnie zauważyłam. Szkoda tylko, że my na tym cierpimy
Mam wrażenie, że Seria Niefortunnych Zdarzeń pojawiła się w Polsce w bardzo złym momencie. Pamiętam, że na fali Harry'ego Pottera pojawiło się bardzo dużo zarzutów związanych z samym podobieństwem chłopców na okładce. Jakby nie patrzeć to jedna z pierwszych serii młodzieżowych powstałych po triumfie Rowling. Sama nigdy nie czytałam, lata temu oglądałam film z Emily Browning (obecnie gra w Amerykańskich bogach - urosło się dziewczynie :D) i Jimem Carreyem.
OdpowiedzUsuńAnię znam w całości (poza opowiadaniami z Avonlea) i niewątpliwie jest to książka mojego dzieciństwa.
Reszty książek w ogóle nie znam i raczej nie czuję potrzeby ich poznawania. Mimo to gratuluję pięknego stosu i życzę przyjemnej lektury :)
Szczerze mówiąc to przegapiłam ten moment w dzieciństwie i nigdy mnie do niej nie ciągnęło. Ale jak wyszedł serial to uznałam, że yolo, spróbujemy
UsuńFilm kojarzę z urywków. A Emily Browning to moje aktorskie bae <3
Dziękuję i nawzajem ;)
Piękny stosik książek ;) ja tez sie nie mogę powstrzymać przed kupowaniem . Zawsze jak przylatuje do Polski to od razu kieruje sie do najbliższej księgarni , kupuje to co wpadnie mi w oczy a potem zazwyczaj jestem rozczarowana. Gratuluje nawiązania nowej współpracy. Blog dodaje do obserwowanych i czekam na kolejna recenzje bo te książkę tez mam na oku i zastanawia mnie jak sama ja odebrałeś.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Pozdrawiam
Czytankanadobranoc.blogspot.ie
To jest nas dwie :D
UsuńDziękuję ;)
Sama też skorzystałam z okazji i kupiłam dwa tomy Trylogii Klątwy, które zdążyłam już zresztą przeczytać - były fenomenalne, więc czym prędzej bierz się za ,,Porwaną pieśniarkę"! O Serii Niefortunnych Zdarzeń słyszałam bardzo wiele, ale sama nie znam ani książek, ani serialu. Nie jestem pewna, czy nie jestem już na to za stara :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Przeczytam na pewno, nie martw się :D
UsuńNie jesteś! Koniecznie sprawdź czy ci się spodoba Seria i nie sugeruj się wiekiem! ;)
Polecam książkę ,,Naznaczeni Śmiercią"
OdpowiedzUsuńDzięki, będę ją niedługo czytać ;)
UsuńNaprawdę piękne wydanie Ani z Zielonego Wzgórza <3 Fajnie, że udało Ci się zdobyć części w dobrych cenach :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
A myślałam, że tylko ja nie mogę oprzeć się promocji na książki nawet, gdy nie czytałam poprzednich części.:D
OdpowiedzUsuńCoraz częściej widzę same pozytywne opinie nt. Serii niefortunnych zdarzeń. Chyba wielki czas na to, aby obejrzeć choćby jeden odcinek serialu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czytamogladampisze.blogspot.com
Koniecznie!!
UsuńAle bajkowa seria Ani! :D Pamiętam, jak zazdrościłam jej wszystkim, ktorzy mieli komplet książek, a ja tylko poszarpany tom z biblioteki :D
OdpowiedzUsuńJa też tak kiedyś miałam, dlatego teraz wszystko nałogowo kupuję. Nie wiem, czy poszłam w dobrą stronę xd
UsuńUwielbiałam Anię! To była pierwsza seria książek którą przeczytałam w życiu haha :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś w końcu przeczytać Serię Niefortunnych Zdarzeń!
OdpowiedzUsuńCiekawe kwietniowe zdobycze! Gratuluję zdania prawa jazdy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
http://angelikabien.blogspot.com/
Dziękuję!
UsuńI również pozdrawiam ;)
Czyli będzie już jak jeździć po stosy nowych książek! Gratuluję! ;D
OdpowiedzUsuńA zakupów faktycznie sporo, ale co tam, książek nigdy nie jest za dużo. ;D